Francuski minister sił zbrojnych Sebastien Lecornu spotkał się w Kijowie z ministrem obrony Ukrainy Ołeksijem Reznikowem i obiecał dalszą pomoc wojskową oraz 200 mln euro na zakup broni. Lecornu zapewnił, że poparcie Paryża dla Kijowa jest niewzruszone, a Francja może już wkrótce dostarczyć Ukrainie nowy system obrony powietrznej, który będzie chronił przed rosyjskimi atakami. Nie podał jednak żadnych szczegółów.
Francuski minister podkreślił, że jednym z celów jego podróży jest zorientowanie się w najważniejszych priorytetach ukraińskiego ministerstwa obrony.
Reznikow wyjaśnił, że najpilniejszą potrzebą ukraińskiej armii są systemy obrony powietrznej, w tym broń przeciwrakietowa i do zwalczania dronów. Zapewnił, że przekazany niedawno Ukrainie francuski system obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Crotale "jest już na służbie".
Was glad to host my 🇫🇷 colleague & great friend @SebLecornu in Kyiv. This visit is not only an act of bravery;it also demonstrates strong 🇫🇷 support
— Oleksii Reznikov (@oleksiireznikov) December 28, 2022
Weapons&ammo supplies for #UAarmy will be continued,including great 🇨🇵-made systems for the protection of our land and skies
🇺🇦🤝🇨🇵 pic.twitter.com/7ivUqTLzdR
Dzisiejsza wizyta to pierwsza podróż Lecornu na Ukrainę od początku rosyjskiej inwazji. W czerwcu był w Kijowie prezydent Francji Emmanuel Macron wraz z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, ówczesnym premierem Włoch Mario Draghim i prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem.
Macron poinformował w ostatnich dniach, że następne dostawy broni dla Ukrainy zaplanowane są na początek 2023 roku. Zapowiedział, że na Ukrainę trafią m.in. kolejne armatohaubice Caesar. Paryż przekazał wcześniej ukraińskiej armii 18 dział tego typu.