Szef władz obwodu ługańskiego poinformował o skutecznej ewakuacji z gminy Hirske w obwodzie ługańskim. jak przekazał Serhij Hajdaj - pomimo ciągłego ostrzału, udało się stamtąd zabrać dziewięcioro starszych i niepełnosprawnych mieszkańców.
"Gmina Hirske każdego dnia jest ostrzeliwana przez wroga. Rosyjskie wojska zrównują tamtejsze miejscowości z ziemią w wyniku nalotów i ataków artylerii. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Toszkiwce i Zołotem, gdzie najeźdźcy umyślnie niszczą wielopiętrowe bloki mieszkalne. (...) Dojechać było skrajnie trudno, droga znajdowała się cały czas pod ostrzałem, ale nasi bohaterowie dali radę"
- napisał Hajdaj.
Jak podkreślił gubernator, w całym obwodzie ługańskim brakuje łączności telefonicznej i internetowej, dlatego "proponowano ludziom ewakuację (bezpośrednio) na podwórkach".
"Jechali kilkoma samochodami, żeby zwiększyć szansę sukcesu. Pod Wrubiwką trafiono w mikrobus. Auto ucierpiało, ale ludzie ocaleli"
- dodał szef regionalnych władz.
W większości miejsc w obwodzie ługańskim, opanowanym w około 95 proc. przez rosyjskie wojska, przeprowadzenie ewakuacji cywilów jest już niemożliwe lub skrajnie trudne. Wcześniej w środę Hajdaj poinformował, że wstrzymano takie próby w Siewierodoniecku, gdzie trwają ciężkie uliczne walki z najeźdźcami. Do miasta nie docierają też konwoje humanitarne.