Wyrażenie pełnego wsparcia dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy i potępienie inwazji zawiera deklaracja, którą przyjęli dziś w Bratysławie szefowie parlamentów Polski, Węgier, Czech i Słowacji, czyli Grupy Wyszehradzkiej. Polskiej delegacji przewodniczyła marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
W spotkaniu wzięli też udział przedstawiciele parlamentów innych krajów V4 - Czech, Słowacji i Węgier: szef słowackiego parlamentu Boris Kollar, przewodniczący parlamentu Węgier Laszlo Koever, przewodnicząca Izby Poselskiej Parlamentu Republiki Czeskiej Marketa Pekarova Adamova oraz przewodniczący Czeskiego Senatu Milosz Vystrczil.
Politycy rozmawiali m.in. o sytuacji bezpieczeństwa w regionie V4, aktualnej sytuacji w Ukrainie, nielegalnej migracji i ochronie strefy Schengen, a także o kryzysie energetycznym i jego rozwiązaniach na poziomie europejskim.
- Wszyscy postanowiliśmy potępić nielegalną i nieuzasadnioną agresję rosyjską na Ukrainę i wyrażamy pełne wsparcie dla terytorialnej integralności i niezależności Ukrainy. Uważamy, że konieczne jest udzielenie wsparcia finansowego, ekonomicznego, humanitarnego i zbrojnego Ukrainie
- powiedział Kollar po zakończeniu spotkania.
📸Wystąpienia przewodniczących parlamentów państw V4 po spotkaniu w Bratysławie.🇨🇿🇵🇱🇸🇰🇭🇺
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) February 3, 2023
W szczycie uczestniczyła marszałek Sejmu @elzbietawitek. pic.twitter.com/5V6N6hBjVP
Jak podkreślił inne kraje, także państwa V4, mają obowiązek moralny, by wesprzeć Ukrainę. "Musimy to robić tak długo, jak będzie to potrzebne, ponieważ płacimy pieniędzmi i kosztami energii, ale Ukraińcy płacą swoim życiem i ponoszą największe ofiary" - dodał.
Marszałek Witek podkreślała z kolei, że format V4 udowodnił, że nadal jest potrzebny, pomimo różnic pomiędzy krajami Grupy Wyszehradzkiej. Mówiła, że za naszą granicą "mamy pełnoskalową wojnę, która determinuje wszystko". Zaznaczyła, że kraje V4 wiedzą, jak okupacja rosyjska może wyglądać i do czego prowadzić.
Marszałkowie polskiego Sejmu i Senatu po oświadczeniach wypowiedzieli się dla mediów. Witek mówiła, że ciężar geopolityki przesunął się obecnie w stronę Europy Środkowo-Wschodniej i głos V4 jest słyszalny.
Zaznaczyła, że spotkanie zdominował temat sytuacji w Ukrainie oraz zagrożeń bezpieczeństwa militarnego, ale też energetycznego i ekonomicznego. Podkreśliła, że jej zdaniem kraje V4 muszą pomagać Ukrainie wojskowo, politycznie, ekonomicznie oraz humanitarnie.
🎥Konferencja prasowa po spotkaniu #GrupaV4 w Bratysławie. - Nasze państwa wiedzą czym jest Rosja. Przeżywaliśmy okupację sowiecką. Trzeba wspierać Ukrainę. Konsekwencje rosyjskiej agresji odczuwają wszystkie nasze państwa i społeczeństwa - marszałek Sejmu @elzbietawitek 🇨🇿🇵🇱🇸🇰🇭🇺 pic.twitter.com/ku7cvh9mcK
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) February 3, 2023
Marszałek podkreśliła, że kraje V4 przyjęły największą liczbę ukraińskich uchodźców. Mówiła też o zainicjowanych przez nią formatach współpracy Polski i krajów bałtyckich oraz kobiet-przewodniczących parlamentów. Zapowiedziała, że kolejne spotkanie tej "kobiecej" grupy będzie poświęcone kwestii walki z handlem ludźmi oraz porwaniami dzieci ukraińskich.
Dodała, że przewodniczący parlamentów V4 podkreślali też, iż błędem było uzależnianie się od jednego dostawcy źródeł energii, głównie Rosji. Zaznaczyła, że poruszano też kwestię współpracy regionalnej dotyczącej interkonektorów ze Słowacją i Czechami.
- Wniosek był taki, że choć dotyka nas kryzys ekonomiczny, to nie możemy uciekać od sankcji, bo Rosja te sankcje odczuwa. Oczywiście, odczuwają je także nasi obywatele, lecz nie ma innej drogi, więc trzeba sobie wzajemnie pomóc
- mówiła Witek. Podkreśliła, że rozmowy dotyczyły także inwestycji drogowych w ramach Inicjatywy Trójmorza.