Donald Tusk, były premier Polski i szef Europejskiej Partii Ludowej, wygłosił podczas zjazdu niemieckiej partii CDU przemówienie, które z dużą dozą niesmaku zostało przyjęte przez wielu polityków nad Wisłą. - Nie było to udane pod względem treści przemówienie. Było zbyt układne, czołobitne i przesadne. Nie brzmiało nawet szczerze, bo przesadził ze słodyczą Donald Tusk - ocenił w Polskim Radiu 24 europoseł Zdzisław Krasnodębski.
Jeżeli chodzi o wystąpienie Donalda Tuska, to tylko dla nas było to ważne wydarzenie. W mediach niemieckich nie zauważyłem jakichkolwiek reakcji na to wystąpienie. Niektórzy biorą za złe Donaldowi Tuskowi, ze mówił po niemiecku, to jest jednak bardzo pozytywne, bo warto znać język obcy. To że był uprzejmy również nie powinno nas dziwić. Natomiast rzeczywiście, nie było to udane pod względem treści przemówienie. Było zbyt układne, czołobitne i przesadne. Nie brzmiało nawet szczerze, bo przesadził ze słodyczą Donald Tusk
- podkreślił Zdzisław Krasnodębski.
Tusk nie ukrywał podziwu dla rządów CDU.
- Wasz sposób rządzenia był i jest błogosławieństwem nie tylko dla Niemiec, ale i całej Europy, dla waszych wschodnich sąsiadów a jako Polak wiem, o czym mówię - ocenił w swoim wystąpieniu szef EPL.
Obok Tuska, na zjeździe CDU przemawiali również m.in. białoruska opozycjonistka Swiatłana Cichanouska oraz kancelarz Austrii, Sebastian Kurz.