Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Trump przyjechał na szczyt G7 i dostał jedno pytanie. "Kocham francuskie wino" - odpowiedział

Wiele osiągniemy w ten weekend - oświadczył w sobotę prezydent USA Donald Trump po przylocie do francuskiego Biarritz, gdzie po południu rozpoczyna się szczyt G7. Dodał, że ma "wyjątkowe relacje" z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Zapytany o sprawę zapowiadanych ceł na wino z Francji, Trump odpowiedział: "Kocham francuskie wino".

Donald Trump
Donald Trump
flickr.com/Gage Skidmore/CC BY-SA 2.0; https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/

- W gruncie rzeczy mamy wiele wspólnego, Emmanuel [Macron] i ja. Od dawna jesteśmy przyjaciółmi

 - oświadczył prezydent USA.

- Bardzo dobrze się dogadujemy, mamy bardzo dobre relacje. Myślę, że mogę powiedzieć, że wyjątkowe relacje

 - wskazał.

"Wiele osiągniemy w ten weekend i czekam na to z niecierpliwością" - dodał. Przed rozpoczęciem spotkania G7 prezydenci Francji i USA udali się na wspólny lunch.

Prezydent USA pytany o to, czy zamierza wprowadzać w życie groźbę nałożenia ceł na francuskie wina, odparł jedynie: "Kocham francuskie wino".

Przed wylotem na szczyt w piątek Trump zagroził nałożeniem takich ceł w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia we Francji podatku cyfrowego na amerykańskie firmy technologiczne, tzw. podatku GAFA (skrót od Google, Amazon, Facebook, Apple).

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#szczyt g7 #Francja #wino #Donald Trump

redakcja