Znany kolumbijski piosenkarz Maluma nie będzie dobrze wspominał początku piłkarskich mistrzostw świata w Rosji. Najpierw został okradziony w moskiewskim hotelu i stracił według mediów 680 tys. euro, a następnie jego ekipa uległa sensacyjnie Japonii 1:2 w "polskiej" grupie H.
Łupem przebiegłego złodzieja, który zdołał wejść w posiadanie zastępczego klucza elektronicznego oszukując obsługę hotelu, padło m.in. 11 luksusowych zegarków firm Rolex i Hublot, biżuteria Cartiera, gadżety zdobione złotem i perłami oraz torba Louisa Vuittona. Policja wszczęła śledztwo, ale nie udziela informacji.
Kilka godzin po kradzieży Maluma przeżył w Sarańsku nie mniejszy szok, gdyż jego zespół, faworyt grupy H, uległ Japonii 1:2.
Polska, która przegrała z Senegalem 1:2, zmierzy się z Kolumbią w niedzielę w Kazaniu.