Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Tego nie da się spokojnie czytać. Szef MSW Niemiec po dwóch latach doszedł do zdumiewających wniosków

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maiziere opowiedział się dziś za ujednoliceniem wysokości świadczeń dla uchodźców w UE. Wyższy niż w innych krajach poziom świadczeń w Niemczech przyciąga jego zdaniem zbyt dużą liczbę migrantów. Eureka…

documentarytube.com/printscreen

Musiały minąć dwa lata od rozpoczęcia kryzysu imigracyjnego w Europie, by Niemcy dostrzegli w czym leży problem. Warto przypomnieć, kto wówczas zapraszał uchodźców do siebie. Teraz domagają się, by wziąć odpowiedzialność za ich decyzje.

Kanclerz Angela Merkel zaprosiła uchodźców. Ci przyjęli zaproszenie i zaczęli masowo ściągać do Niemiec. Otwarcie mówili, że pracować nie będą, ponieważ są… gośćmi.

Sytuacja niedługo ulegnie zmianie. W samym 2018 roku aż 390 tysięcy Syryjczyków przebywających w Niemczech będzie mogło ściągnać tam swoje rodziny.

Szef MSZ Niemiec Thomas de Maiziere udzielił wywiadu dla „Rheinische Post”.

Niemcy są krajem, w którym pragnie zamieszkać większość (migrantów), ponieważ nasze procedury i warunki przyjmowania są w porównaniu z innymi krajami europejskimi wspaniałomyślne

- powiedział de Maiziere w rozmowie z gazetą.

Zaznaczył, że poziom niemieckich świadczeń dla uchodźców jest relatywnie wysoki i wywołuje "efekt zasysania".

Nowy rząd utworzony po wyborach powinien, jego zdaniem, niezwłocznie podjąć zabiegi o stworzenie jednolitego systemu azylowego w całej UE.

Procedury azylowe i świadczenia dla uchodźców powinny być we wszystkich krajach Unii takie same. Oznacza to, że wysokość świadczeń w Niemczech zostałaby obniżona

– przyznał polityk CDU.

De Maiziere skrytykował obowiązujące w Niemczech przepisy prawne, pozwalające jego zdaniem na zbyt długie odwlekanie na drodze sądowej deportacji osób, którym odmówiono azylu.

Agencja dpa przytacza dane Eurostatu, z których wynika, że w zeszłym roku o ochronę w krajach UE wystąpiło 1,2 mln osób. 60 proc. z nich złożyło wnioski w Niemczech.

Mieszkający w ośrodku dla uchodźców obcokrajowiec otrzymuje początkowo kieszonkowe w wysokości 143 euro. Gdy zamieszka w kwaterze poza ośrodkiem, świadczenia wzrastają o 216 euro. Po upływie 15 miesięcy kandydat do azylu ma prawo do zasiłku w wysokości przysługującej także Niemcom - 392 euro miesięcznie, a także do dodatku na mieszkanie.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#uchodźcy #Angela Merkel #świadczenia #pieniądze

redakcja