Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Takiego scenariusza nie było w planach. Rosja sięga po posiłki z Gruzji i Osetii

Rosja cały czas szuka sił, którymi może wzmocnić swoje natarcie na Ukrainę. Jak podaje brytyjski wywiad, Kreml postanowił sięgnąć po posiłki z rosyjskich sił stacjonujących w Gruzji. Ma to być dowód na duże straty Rosjan, bo taka operacja "nie była wcześniej planowana".

Autor: md

"Rosja przerzuca elementy swoich sił z Gruzji, aby wzmocnić inwazję na Ukrainę. Od 1200 do 2000 tych żołnierzy jest przegrupowywanych w trzy batalionowe grupy taktyczne. Jest wysoce mało prawdopodobne, że Rosja planowała prowadzenie wzmocnień w ten sposób i świadczy to o niespodziewanych stratach, jakie poniosła podczas inwazji" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjskiego wywiadu. 

Rosja, aby uzupełnić siły w pobliżu Ukrainy, sięga po wojsko z najdalszych krańców kraju.

- Niektórzy żołnierze z Osetii Południowej odmówili udziału w działaniach wojennych na terytorium Ukrainy i samodzielnie wrócili do Cchinwali

- podaje dzisiaj Ukraińska Prawda, opierając się na informacjach portalu Mediazona.

Mediazona przytacza wypowiedź jednego z żołnierzy z czwartej bazy wojskowej na granicznym punkcie kontrolnym Niżny Zaramag, który postanowił wrócić do domu: "Zostaliśmy zabrani i chcieli żebyśmy zginęli, a nasi dowódcy dostali ordery".

 

 

Autor: md

Źródło: niezalezna.pl, PAP