Starsza kobieta z obwodu moskiewskiego została siłą wyrzucona z autobusu, bo... krytykowała Kreml i wojnę na Ukrainie. Wyzywano ją od "chochołów", a jeden z mężczyzn wywlókł ją z pojazdu. Reszta pasażerów nie zareagowała na tę sytuację.
Na nagraniu widać, jak starsza kobieta, jadąc autobusem, krytykuje prowadzenie wojny na Ukrainie. Sytuacja ma miejsce w obwodzie moskiewskim. Widać, że zbrodniarz wojenny Władimir Putin ma tam spore poparcie, bo większość pasażerów wykłóca się ze staruszką.
"Jedź do tej swojej Ukrainy i żyj tam" - rzucają kobiecie. Ta twierdzi, że była tam dwa razy w życiu w młodości i nie ma bliższej relacji z ty krajem. Wciąż jednak jest tam "wysyłana" przez współtowarzyszy podróży.
- Sam jedź tam, gdzie mówisz. Z tymi, którzy pojechali walczyć w kaloszach - odgryza się kobieta, dodając, że "kalosze i czołgi, wszystko zostało ukradzione". - Śmiejecie się?! Wiecie, że to się dzieje z powodu przyzwolenia ludzi takich jak wy.
Wtedy do kobiety podchodzi mężczyzna, chwyta ją i ciągnie po ziemi w stronę drzwi, wyrzucając z autobusu. Warto podkreślić, że przed wyrzuceniem z autobusu, na które nikt nie zareagował, kobieta była obrażana od "chochołów" i "banderowców".
Tak właśnie zachowują się ci "zwykli Rosjanie" - jeżeli masz inne poglądy, lądujesz na ziemi!
In Russia, an elderly woman was kicked out (literally) from the bus for criticising the war Russia wages against Ukraine. pic.twitter.com/tm6JZeqs9p
— Dmitri (@wartranslated) December 26, 2022