GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Szef Interpolu w rękach Komunistycznej Partii Chin

Szef Interpolu i członek chińskiego rządu Meng Hongwei został objęty w Chinach dochodzeniem w związku z podejrzeniem złamania prawa - poinformowała Centralna Komisja Inspekcji Dyscypliny w Komunistycznej Partii Chin (KPCh). To pierwsza oficjalna reakcja chińskich władz w tej sprawie.

By Web Summit (DG2_2442) [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons

Meng, który w chińskim rządzie sprawuje funkcję wiceministra bezpieczeństwa publicznego, "jest podejrzany o złamanie prawa i obecnie znajduje się pod nadzorem i jest objęty dochodzeniem" Komisji - poinformowała na stronie internetowej ta partyjna organizacja, zajmująca się śledzeniem i zwalczaniem korupcji i politycznej nielojalności.

Nie wyjaśniono, o co dokładnie podejrzany jest Meng.

W sobotę Interpol poinformował, że zwrócił się do Pekinu z formalną prośbą o udzielenie informacji w związku z zaginięciem Menga podczas pobytu w Państwie Środka i "czeka na oficjalną odpowiedź". W Chinach trwają tygodniowe obchody święta państwowego.

Żona Menga Grace zgłosiła zaginięcie męża w piątek, twierdząc, że nie ma z nim kontaktu, odkąd pod koniec września udał się do Chin.

Na konferencji prasowej w Lyonie, gdzie Interpol ma siedzibę, Grace Meng powiedziała, że tuż przed zaginięciem 25 września mąż przesłał jej zdjęcie noża. Jej zdaniem chciał w ten sposób przekazać, że jest w niebezpieczeństwie. Cztery minuty wcześniej miał jej wysłać wiadomość o treści "Czekaj na mój telefon".

Według niej Meng udał się do Chin w celach służbowych po wizycie w krajach skandynawskich. "Ma bardzo wymagającą pracę. Pozostawaliśmy w codziennym kontakcie" - zaznaczyła. Odmówiła spekulowania na temat losów męża.

Na konferencji prasowej nie pozwoliła prasie na pokazanie jej twarzy, co tłumaczyła obawami o bezpieczeństwo własne i jej dwojga dzieci.

Francuska policja wszczęła własne dochodzenie w sprawie zaginięcia Menga.

Hongkoński dziennik "South China Morning Post" podawał wcześniej, że Meng "został zabrany" przez chińskie "władze dyscyplinarne" na przesłuchanie w związku z toczącym się przeciwko niemu dochodzeniem. "Władze dyscyplinarne" to określenie używane często w chińskich mediach właśnie wobec funkcjonariuszy Centralnej Komisji Inspekcji Dyscypliny KPCh

- zauważa agencja AP.

Meng od 2004 roku jest wiceministrem bezpieczeństwa publicznego ChRL, a podczas sprawowania tego stanowiska pozostawał w kontakcie z byłymi ważnymi funkcjonariuszami rządzącej Komunistycznej Partii Chin, z których część została oskarżona o korupcję w związku z antykorupcyjną kampanią prezydenta Xi Jinpinga.

Meng został prezesem Interpolu w 2016 roku, zastępując Francuzkę Mireille Ballestrazzi. Jego wybór zaniepokoił obrońców praw człowieka, którzy obawiali się, że będzie wykorzystywał międzynarodową organizację policyjną do ścigania zbiegłych z Chin dysydentów.

Interpol poinformował dzisiaj, że uważany dotąd za zaginionego podczas podróży do Chin Meng Hongwei podał się do dymisji ze skutkiem natychmiastowym ze stanowiska szefa tej międzynarodowej organizacji policyjnej.

"Dziś, w niedzielę 7 października, Sekretariat Generalny Interpolu w Lyonie, we Francji, otrzymał rezygnację pana Menga Hongweia ze stanowiska prezydenta Interpolu ze skutkiem natychmiastowym" - głosi komunikat w tej sprawie.

Obowiązki Menga przejmie tymczasowo pochodzący z Korei Południowej Dzong Jang. Następca na tym stanowisku zostanie wybrany podczas spotkania Interpolu w dniach 18-21 listopada w Dubaju - poinformowano.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#śledztwo #Chiny #Interpol

redakcja