Echa skandalu związanego z zamiarem usunięcia krzyża z pomnika Jana Pawła II nie przemijają. Akcja Polonii francuskiej, w szczególności Klubu "GP" w Paryżu, zachęciła nie tylko Polaków, ale i sporą liczbę Francuzów do obrony symboli chrześcijańskich w tym kraju. A premier Beata Szydło zaproponowała, by sprowadzić do Polski atakowany przez francuski system sądowy pomnik św. Jana Pawła II.
Ale na tym nie koniec. - Chcemy powołać we Francji Komitet Obrony Pomników Jana Pawła II. Boimy się bowiem, że ofiarą francuskich władz mogą paść także inne pomniki naszego wielkiego rodaka. Jeden z nich znajduje się przy Notre Dame - zdradza portalowi Niezalezna.pl Andrzej Woda, wiceszef paryskiego klubu "Gazety Polskiej". Inny znany pomnik (widoczny na zdjęciu powyżej) znajduje się w Lyonie. Papież Jan Paweł II ma na nim krzyż.
Paryska patriotyczna Polonia chciałaby także doprowadzić do debaty w europarlamencie, poświęconej łamaniu praw katolików we Francji - dodaje Woda. Nie ulega bowiem wątpliwości, że pod płaszczykiem laickości we Francji w uprzywilejowanej pozycji stawia się ateistów i muzułmanów.