Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Spokojniej we Francji? Macron do sprawy podchodzi… sceptycznie. Ostrzega przed dwoma konkretnymi terminami

Napięta sytuacja we Francji, która przez kilka dni ogarnięta była zamieszkami, zdaje się uspokajać. Czy jest to długotrwały trend, czy tylko chwilowe wyciszenie? Dość sceptycznie do sprawy podchodzi prezydent kraju, Emmanuel Macron, który radzi poczekać do 13 i 14 lipca - święta narodowego Francji.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Twitter.com/Préfète de région Auvergne-Rhône-Alpes et du Rhône @prefetrhone

Trwające od nocy z wtorku na środę na ulicach francuskich miast gwałtowne zamieszki zostały wywołane zastrzeleniem przez policję w Nanterre pod Paryżem 17-letniego Nahela podczas kontroli drogowej. W niektórych dniach przybrały one bardzo agresywną formę - dochodziło do walk z policją, masowego podpalania aut oraz budynków. O skali rozruchów najlepiej mówi przedstawione dzisiaj policyjne dane.

Od początku zamieszek francuska policja aresztowała blisko 3500 osób. Podpalonych zostało ok. 1100 budynków, prawie 6000 samochodów oraz ponad 10 tysięcy kontenterów na śmieci. 270 razy dochodziło do ataków na policję, w wyniku których rannych zostało ok. 800 funkcjonariuszy.

Od dwóch dni sytuacja wydaje się nieco wyciszać, co widać także w policyjnych statystykach. Minionej nocy nie odnotowano żadnego poważnego incydentu i w całej Francji zatrzymano 72 osoby - co w porównaniu z ubiegłym tygodniem jest dużą zmianą.

Choć wielu uważa, że to powolny koniec burzliwych zamieszek, to sceptycznie do sprawy podchodzi prezydent Francji, Emmanuel Macron.

- Nie uważam, żeby to było za nami. Zobaczymy, co będzie 13 i 14 lipca, a nawet w kolejnych miesiącach

- powiedział - cytowany przez BFMTV - Macron, podczas spotkania z policjantami.

14 lipca to święto narodowe Francji, upamiętniające zdobycie Bastylii przez rewolucjonistów w 1789 roku. Od kilku lat tego dnia służby są postawione w stan gotowości w obawie przed nasileniem się niepokojów społecznych związanych z różnymi ogólnofrancuskimi protestami. 

Dziś Emmanuel Macron ma spotkać się z burmistrzami miast, w których odbywały się zamieszki.

 



Źródło: niezalezna.pl, bfmtv.com

#Francja #zamieszki

md