Ruch kolejowy będzie wstrzymany "co najmniej przez cały dzień" - przekazał jeden z rzeczników kolei. Orkan, ze śnieżycami i porywistym wiatrem, po sparaliżowaniu ruchu kolejowego na zachodzie Niemiec skierował się na wschód. Według niemieckich służb meteorologicznych prędkość wiatru wynosi ponad 130 km na godz.
W Turyngii na wschodzie Niemiec wiatr zerwał dach szkoły, w której wciąż przebywali uczniowie. Nikomu nic się nie stało. W górach Harz w środkowej części kraju odnotowano podmuchy wiatru dochodzące do 203 km na godz., co jest zjawiskiem pogodowym niespotykanym w Niemczech.
Wcześniej front niżowy, który dotarł znad Morza Północnego, wywołał liczne utrudnienia w Belgii, a także w Holandii, gdzie wieczorem kursowały tylko niektóre pociągi.
W ciągu dnia nie kursowały superszybkie pociągi Thalys łączące Francję, Belgię, Holandię i Niemcy.
Rano burza uziemiła też samoloty na lotnisku Schiphol w Amsterdamie; odwołano tam 320 lotów. Wiele połączeń anulowano w portach lotniczych w Duesseldorfie na zachodzie Niemiec i w Monachium na południu.
Łącznie w wypadkach wywołanych przez orkan zginęło w Niemczech pięć osób, w tym dwóch strażaków. 59-letni mężczyzna poniósł śmierć, gdy zwaliło się na niego drzewo w Emmerich am Rhein w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia. 68-letni kierowca ciężarówki zginął w wypadku drogowym w tym regionie. W tej samej okolicy podczas interwencji zginął strażak, a kolejny poniósł śmierć w Turyngii.
W Brandenburgii w pobliżu miasta Chociebuż, ok. 120 km na południe od Berlina, na drodze zginął kierowca furgonetki, zaskoczony silnym podmuchem wiatru.
Dwóch 62-letnich mężczyzn poniosło śmierć w następstwie upadku drzew w Holandii, w Zwolle na północnym wschodzie i Enschede na wschodzie. Belgijski kierowca zginął na południu Brukseli, gdy na jego auto spadło drzewo.
Z powodu orkanu występują też utrudnienia w ruchu drogowym. W Holandii z powodu podmuchów wiatru przewróciło się 66 ciężarówek, co jest rekordem niespotykanym od 1990 roku. Spowodowało to ogromne korki.
Orkan wywołał szkody także we Francji. W połowie dnia prądu nie było w ok. 3 tys. gospodarstw domowych na północy kraju.