Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Służby zastrzeliły porywacza samolotu

Komandosi zastrzelili dziś mężczyznę, który próbował dostać się do kokpitu Boeinga 737 linii Biman Bangladesh Airlines, lecącego z Dhaki przez Chittagong w Bangladeszu do Dubaju - poinformowali przedstawiciele bangladeskich władz.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
RyanMcGuire \ CC0

Zachowanie mężczyzny zmusiło pilota do zawrócenia i lądowania przymusowo w Chittagong. Gdy samolot wylądował, wszyscy 142 pasażerowie i większość załogi bezpiecznie zeszli z pokładu i dopiero wtedy do akcji wkroczyli komandosi.

- Próbowaliśmy go (porywacza) aresztować, nakłonić go, żeby się poddał, ale odmówił i wtedy go zastrzeliliśmy

- cytuje Reuters przedstawiciela sił zbrojnych Bangladeszu generała Motiura Rahmana.

Według agencji Associated Press gen. Rahman powiedział, że komandosi otworzyli ogień, kiedy porywacz strzelił do nich. Porywacz zmarł w drodze do szpitala.

Wicemarszałek sił powietrznych Bangladeszu, szef zarządu lotnictwa cywilnego Naim Hasan powiedział, że porywacz sprawiał wrażenie „niezrównoważonego psychicznie”. Miał podobno jakieś problemy z żoną i domagał się rozmowy z premier Bangladeszu Hasiną Wazed.

Nie potwierdziły się informacje, przekazywane wcześniej na konferencji prasowej przez przedstawiciela sił powietrznych Bangladeszu Mofidura Rahmana, który mówił, że porywacza aresztowano i że jest on przesłuchiwany.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#samolot #porywać #Bangladesz #Dubaj

redakcja