Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Koniec rozmów Trump-Putin w wąskim gronie. Trwały ponad 2,5 godziny

Po ponad 2,5 godziny zakończyła się rozmowa delegacji USA i Rosji za zamkniętymi drzwiami na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce. Media i urzędnicy zajmują miejsca na sali konferencyjnej.

O końcu rozmów w formacie 3 na 3 poinformowała strona rosyjska.

Wcześniej Dan Scavino z Białego Domu informował o przedłużających się rozmowach. 

Niewykluczone, że nie dojdzie już do spotkania pełnych delegacji amerykańskiej i rosyjskiej.

Około 21.30 czasu polskiego na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców. Strony odmówiły jakichkolwiek komentarzy dla mediów.

Obaj przywódcy usiedli na tle z napisem "Pursuing peace" (Dążąc do pokoju), lecz wbrew zwyczajowi nie wygłosili żadnych wstępnych oświadczeń ani nie odpowiedzieli na pytania wykrzykiwane przez dziennikarzy.

Na spotkanie obaj przyjechali wspólnie amerykańską limuzyną prezydencką, znaną jako "bestia". 

W pierwszym spotkaniu w bazie Elmendorf-Richardson na Alasce przywódcom towarzyszą sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik Steve Witkoff oraz szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow i doradca Putina ds. międzynarodowych Jurij Uszakow. Obecni są też tłumacze.

Źródło: niezalezna.pl, PAP