Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Rosyjski minister chce karać zagranicznych polityków. Chodzi o pomniki sowieckich żołnierzy

Siergiej Szojgu, minister obrony Rosji zwrócił się dzisiaj do szefa Komitetu Śledczego Aleksandra Bastrykina o rozpatrzenie możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej zagranicznych polityków za decyzje o demontowaniu pomników żołnierzy sowieckich.

W ostatnim czasie - zdaniem Szojgu - "obserwowane są coraz silniejsze próby ze strony osób oficjalnych, zajmujących stanowiska w obcych państwach, by zafałszować prawdę historyczną o decydującym wkładzie Związku Radzieckiego w pokonanie faszystowskich najeźdźców podczas II wojny światowej".

Reklama

Przedstawiciele władz państwowych i lokalnych podejmują decyzje o demontowaniu obiektów upamiętniających poległych obywateli Związku Radzieckiego - dodał Szojgu.

Szef resortu obrony podał przykład usunięcia w ostatnich dniach w Pradze pomnika radzieckiego marszałka Iwana Koniewa. Wojskowy ten wyzwalał Pragę w 1945 r., a później uczestniczył m.in. w stłumieniu Powstania Węgierskiego w 1956 r.

Agencja RIA Nowosti, cytując wniosek Szojgu do Bastrykina, zwraca uwagę, że pomniki z czasów ZSRR były demontowane również w Polsce.

Prezydent Władimir Putin podpisał we wtorek ustawę zaostrzającą kary za niszczenie miejsc pochówków wojskowych i upamiętnień związanych z II wojną światową, w tym pomników znajdujących się poza granicami Rosji.

Reklama