Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Rosyjscy hakerzy zaatakowali strony rządowe!

Kilkadziesiąt witryn internetowych austriackiego rządu padło dziś ofiarą cyberataków. Urzędy zapewniają jednak, że ich funkcjonowanie nie jest zagrożone. Do ataku przyznała się prorosyjska grupa hakerów działających pod nazwą NoName. Kiedyś ataki tej grupy dotknęły także naszego kraju.

Haker - cyberatak
Haker - cyberatak
MaŁu - Dall-E

Według informacji przekazanych przez służby prasowe niektórych instytucji hakerzy przypuścili na ich serwery atak DDoS, polegający na ich przeciążeniu i w efekcie zablokowaniu witryn internetowych.

Jaki był cel hakerów?

Łącznie chodzi o strony kilkudziesięciu austriackich urzędów i instytucji, w tym ministerstwa obrony czy Trybunału Obrachunkowego. Rzecznik Trybunału Christian Neuwirth zapewnił w specjalnym oświadczeniu, że działania hakerów nie wpłynęły na funkcjonowanie instytucji.

„Ataki dotyczą tylko strony głównej, więc nie ma ryzyka dla naszej pracy ani jakichkolwiek danych”

– podkreślił.

Do ataku przyznała się prorosyjska grupa hakerów działających pod nazwą NoName. Jej członkowie nie ograniczają się do blokowania stron internetowych austriackich urzędów - ekspert ds. bezpieczeństwa IT, Stefan Embacher w rozmowie z portalem oe24.at podkreślił, że przestępcy starają się zachęcić zwykłych internautów, by przyłączyli się do ataku.

„Grupa mobilizuje obecnie wszystkich wolontariuszy, jakich może, aby osiągnąć większą skuteczność. Opublikowano adresy IP, na które należy przeprowadzać ataki, z komentarzem: 'No dalej, ludzie, pokażcie, co potraficie. Chwała Rosji'”

– powiedział Embacher.

Dotknęło to również Polski

Inspirowana i prawdopodobnie finansowana przez Kreml grupa hakerów działająca pod nazwą NoName tylko w tym roku zrealizowała ataki na systemy informatyczne w Szwajcarii, Hiszpanii, Chorwacji i Polsce.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Austria #cyberatak #hakerzy

az