Obywatel Japonii został w grudniu zatrzymany we Władywostoku podczas próby uzyskania tajnych materiałów na temat potencjału wojskowego Rosji - oznajmiło dziś MSZ w Moskwie. Mężczyzna, który miał wizę dziennikarską, już opuścił Rosję.
Ministerstwo oświadczyło, że do incydentu doszło 25 grudnia 2019 r. Japończyk został oficjalnie ostrzeżony, otrzymał 72 godziny na opuszczenie kraju i 26 grudnia wyjechał z Rosji.
O incydencie rosyjski resort poinformował jednak dopiero w poniedziałek. Jak przekazał, wezwany został do MSZ przedstawiciel ambasady Japonii, któremu wręczono notę protestacyjną w związku ze „sprzecznymi z prawem” działaniami obywatela japońskiego.
Oświadczenie MSZ ukazuje się kilka dni po tym, gdy strona japońska zwróciła się z wnioskiem o przesłuchanie dwóch pracowników przedstawicielstwa handlowego Rosji w Japonii. Według japońskiej policji ludzie ci kupili informacje handlowe od byłego pracownika firmy Softbank, do której należy operator telekomunikacyjny. Policja zatrzymała byłego pracownika Softbanku w zeszłym tygodniu.
Ambasada Rosji w Japonii oświadczyła w sobotę, że wyraża ubolewanie z powodu „przyłączenia się Tokio do antyrosyjskich spekulacji dotyczących szpiegomanii”. Firma Softbank oświadczyła, że dane, o których mowa, miały niski stopień poufności.