Na posiedzeniu Rady Krajowej PO szef partii Donald Tusk ogłosił, że na listach wyborczych KO jest miejsce dla lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka. Michał Kołodziejczak wystartuje do Sejmu z pierwszego miejsca w Koninie.
Prokremlowski portal pisząc o Michale Kołodziejczaku nazwał go "liderem polskich rolników" i odnotował, że wystartuje on w wyborach z list Koalicji Obywatelskiej. - Polscy rolnicy, na czele z Kołodziejczakiem, organizują w ostatnich latach masowe protesty przeciwko antypopularnym decyzjom rządu PiS. To właśnie Kołodziejczak uzyskał z Warszawy zakaz importu do kraju taniego ukraińskiego zboża, co położyło kres rozwojowi rodzimego agraryzmu - przekonuje tuba propagandowa Kremla.
EADaily przypomniało przy okazji, że Platforma Obywatelska w przeszłości opowiadała się za pragmatyczną współpracą i handlową, i gospodarczą. - To za jej rządów w 2012 roku zaczął funkcjonować preferencyjny ruch graniczny między północnymi województwami Polski a rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim. Obecni kliniczni rusofobi z Warszawy boją się, że po dojściu do władzy lider PO Donald Tusk wznowi kontakty z kierownictwem Federacji Rosyjskiej - napisano.