Po niedawnym spotkaniu Prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem, podczas którego podpisano kluczowe dla polskiego bezpieczeństwa porozumienie, w Rosji rozległy się "pomruki dezaprobaty". Jak można się było spodziewać, przerodziły się one szybko w propagandową akcję "zastraszania" Polski. "Niezawisimaja Gazieta" napisała dziś, że w sytuacji konfliktu Rosji z NATO i USA siły rosyjskie mogłyby użyć przeciwko planowanej bazie USA - rakiet Iskander, pocisków manewrujących Kalibr i pocisków hiperdźwiękowych Kinżał
Zdaniem cytowanego przez dziennik eksperta wojskowego generała Jurija Nietkaczewa, Rosja może w razie konfliktu zbrojnego z USA czy NATO "zneutralizować" bazę nazywaną umownie Fort Trump używając taktycznych pocisków balistycznych Iskander rozlokowanych na zachodzie swego terytorium, a także pocisków manewrujących Kalibr i Oniks rozmieszczonych na okrętach Floty Bałtyckiej.
Dodatkowo oczywiście wykorzystywane będzie nasze lotnictwo uzbrojone w pociski hiperdźwiękowe Kinżał, a także bomby i pociski z ładunkami termobarycznymi mającymi znaczną siłę niszczenia, porównywalną z taktyczną bronią jądrową
- powiedział Nietkaczew.
Gazeta dodaje, że "temat powstawania w Polsce stałej bazy wojskowej USA, która otrzymała roboczą nazwę "Fort Trump", był aktywnie omawiany w kuluarach sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ" i oceniła, że planowana baza wkrótce może stać się rzeczywistością"
Taką możliwość - zdaniem dziennika - "pośrednio potwierdza projekt budżetu USA na 2019 rok".
W czasie, gdy prezydent Polski Andrzej Duda występował w ONZ, Izba Reprezentantów Kongresu USA rozpatrzyła i w zasadzie zaakceptowała zapisy budżetu Pentagonu na przyszły rok, w którym przewidziano w niektórych punktach zwiększenie pomocy wojskowej dla krajów NATO i wielu krajów WNP
- zauważa dziennik. Jak dodaje, "Polsce w ramach amerykańskiej +Europejskiej Inicjatywy Powstrzymywania+ na 2019 rok przydzielono 144 mln USD".
Powołując się na te dane "NG" podkreśla, że środki te przeznaczone zostaną na modernizację infrastruktury wojskowo-technicznej w Polsce.
W ten sposób, jeśli zapadnie decyzja o wprowadzeniu do tego kraju dywizji pancernej USA, to są już pieniądze na budowę dróg i dojazdów do miejsc jej rozlokowania. Jest to niezłe wsparcie dla 2 miliardów dolarów, które Polska przeznacza na budowę infrastruktury bazy
- pisze "Niezawisimaja Gazieta".
Dziennik cytuje niedawną wypowiedź wiceministra spraw zagranicznych Rosji Aleksandra Gruszki, który zapowiedział, że w razie rozmieszczenia bazy USA w Polsce Moskwa "będzie zmuszona" do podjęcia "dodatkowych środków ostrożności" o charakterze wojskowo-technicznym.
W ubiegłym tygodniu prezydent Duda podczas spotkania w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem wyraził nadzieję na wspólne zbudowanie w Polsce amerykańskiej bazy wojskowej.