- Rosyjskie władze okupacyjne na zajętych terytoriach Ukrainy szykują się natomiast do przeprowadzenia tzw. referendów aneksyjnych, by włączyć te obszary do Rosji. W tym celu starają się odciąć mieszkańców od nierosyjskich źródeł informacji - informuje amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną.
- Siły rosyjskie prowadziły z kilku kierunków działania ofensywne w celu zajęcia Wuhłehirksiej Elektrowni Cieplnej, ale zostały odparte przez wojsko ukraińskie – poinformował w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Chcąc stworzyć warunki dla szturmu na Bachmut i elektrownię, siły rosyjskie ostrzeliwały wojskową i cywilną infrastrukturę w okolicach m.in. Werszyny, Berestowego i Bachmutu, również z wykorzystaniem lotnictwa. Wojska ukraińskie ponownie odparły przeciwnika.
Trwały także ostrzały na kierunku słowiańskim i kramatorskim, gdzie atakowane były m.in. Siewiersk i Spirne.
Siły rosyjskie ostrzeliwały również liczne miejscowości na kierunku charkowskim, w tym Petriwkę, Nowomykołajiwkę, Koroboczkyne i Dergacze.
Na północy ostrzelanych zostało kilka miejscowości obwodu sumskiego. W obwodzie sumskim i czernihowskim siły rosyjskie przeprowadzały zwiady w regionach przygranicznych z użyciem samolotów bezzałogowych.
Trwały systematyczne ostrzały na kierunkach awdijiwskim, nowopawliwskim i zaporoskim. W niektórych miejscach żołnierze rosyjscy próbowali udoskonalać inżynieryjne wyposażenie pozycji obronnych.
Na południu siły rosyjskie koncentrują się na utrzymaniu zajętych pozycji. Wojska ukraińskie nadal atakują skupiska przeciwnika i jego magazyny.
Jak podaje Instytut Badań nad Wojną (ISW), Kreml w dalszym ciągu tworzy w poszczególnych regionach Rosji „ochotnicze bataliony” i najprawdopodobniej dąży do utworzenia 16 takich formacji przed końcem lipca. Rosyjskie władze okupacyjne na zajętych terytoriach Ukrainy szykują się natomiast do przeprowadzenia tzw. referendów aneksyjnych, by włączyć te obszary do Rosji. W tym celu starają się odciąć mieszkańców od nierosyjskich źródeł informacji – dodano w raporcie.
Władze okupacyjne w obwodzie chersońskim i zaporoskim ogłosiły, że będą ograniczać dostęp do serwisów Google i YouTube, by pozbawić mieszkańców możliwości wyszukiwania ukraińskich stron internetowych. Na kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów obszarach obwodów ługańskiego i donieckiego wyszukiwarkę Google zablokowano 21 i 22 lipca
– przypomina ISW.
Brtytyjskie ministerstwo obrony przypomniało niedawne słowa Siergieja Ławrowa o "rozszerzeniu specjalnej operacji wojskowej" na obwody chersoński i zaporoski.
- To prawie na pewno jest nieprawdą. Rosja nie "rozszerzyła" swojej wojny; utrzymanie długoterminowej kontroli nad tymi obszarami było prawie na pewno pierwotnym celem inwazji. Rosja dokonała inwazji na te tereny w lutym, a władze okupacyjne publicznie dyskutowały o perspektywach przeprowadzenia legalnych, niezależnych referendów co najmniej od połowy marca. Istnieje realna możliwość, że Ławrow wygłosił te uwagi, aby utorować drogę do przeprowadzenia referendów na okupowanych terytoriach poza Ługańskiem i Donieckiem
- wskazano.
Latest Defence Intelligence update on the situation in Ukraine - 24 July 2022
— Ministry of Defence 🇬🇧 (@DefenceHQ) July 24, 2022
Find out more about the UK government's response: https://t.co/N1aAOViSoa
🇺🇦 #StandWithUkraine 🇺🇦 pic.twitter.com/3JrD4THmNZ