- W sprawie Prigożyna: trzeba poczekać na rozwianie mgły wojny... Ale jest to oczywiste, że Putin nikomu nie przebacza własnego zwierzęcego strachu - właśnie takiego, który unicestwił go w czerwcu 2023 roku... I czekał na moment
- napisał Podolak na platformie X, dawnym Twitterze.
- Jest to też oczywiste, że Prigożyn wydał na siebie szczególny wyrok śmierci w tej chwili, kiedy uwierzył w dziwne "gwarancje Łukaszenki" i w nie mniej absurdalne "słowo" Putina. Pokazowe usunięcie Prigożyna i dowództwa Wagnera dwa miesiące po próbie przewrotu to sygnał od Putina dla rosyjskich elit przed wyborami 2024 roku: Bójcie się! Nielojalność równa się śmierć
- czytamy.
[polecam:https://niezalezna.pl/polska/prigozyn-zostal-zlikwidowany-przeciwnicy-polityczni-putina-nie-umieraja-w-sposob-naturalny/495318
To też sygnał dla rosyjskich wojskowych, że "bohaterów" nie będzie - albo ukraiński trybunał albo kula od Federalnej Służby Bezpieczeństwa - podsumował Podolak.
Щодо Пригожина: треба почекати розвіяння туману війни... Проте очевидно, що Путін нікому не прощає власного звірячого страху – саме такого, який обнулив його в червні 2023-го, – і чекав моменту. Очевидно також, що Пригожин підписав собі особливий смертний вирок тієї миті, коли…
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) August 23, 2023