Unia Europejska do 2020 roku przeznaczy ponad milion euro na walkę z rosyjską propagandą. To pierwsza tak duża kwota, którą Wspólnota przeznacza na zwalczanie kremlowskiej dezinformacji.
Radio RMF FM dowiedziało się w Brukseli, że "chodzi o wsparcie na razie niewielkiej, bo liczącej zaledwie 14 osób, grupy ekspertów w Brukseli, która przeciwdziała rosyjskim kłamstwom i wpływaniu przez Kreml na politykę krajów Unii".
Wspólnota odnotowała już wpływ rosyjskiej propagandy m.in. na informacje dotyczące Brexitu, referendum dotyczące umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą, które odbyło się w Holandii, a także w kwestii Katalonii.
W ocenie eurodeputowanej Prawa i Sprawiedliwości, Anny Fotygi "brukselska grupa wykonuje bardzo pożyteczną pracę".
Przypomnijmy, że ponad rok temu w Parlamencie Europejskim Anna Fotyga zaprezentowała raport "Rosja działa w sferze propagandy jak Państwo Islamskie". Komisja ds. zagranicznych Parlamentu Europejskiego przegłosowała go wówczas dużą większością głosów. Raport ten demaskował również rosnącą w Europie aktywność Rosji, która dąży do zwiększenia swoich wpływów i hegemonii.Obnażał również rosyjskie kłamstwa na temat krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które Moskwa prezentuje jakoby miały należeć do tradycyjnej strefy wpływów Rosji, w celu osłabienia ich suwerenności.