Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Przeprosiny Jad Waszem po Światowym Forum Holokaustu. „Skapitulował, aby służyć interesom Putina”

Instytut Jad Waszem przeprosił za treści prezentowane na Światowym Forum Holokaustu, które odbyło się 23 stycznia w Jerozolimie, m.in. za mapę sugerującą, że niemiecka agresja na kraje Europy rozpoczęła się w 1942 roku. Znalazły się też na niej błędnie naniesione kontury Polski.

W liście do izraelskiego dziennika "Ha-Arec", który ma zostać opublikowany we wtorkowym hebrajskojęzycznym wydaniu, Jad Waszem twierdzi, że informacje przedstawione na Forum zawierały „nieścisłości” i „stronnicze przedstawienie faktów”, które „wywołały nieobiektywne wrażenie”.

Reklama

Na Forum, w którym wzięło udział kilkudziesięciu światowych przywódców, pokazano nagrania wideo z "rzekomo historyczną treścią, ale zawierały one różne nieścisłości i zafałszowania, niektóre techniczne, a niektóre wydające się być stronniczymi".

Nagrania nie wspominały o zbrodniach Związku Radzieckiego podczas II wojny światowej ani o jego odpowiedzialności za wybuch wojny.

„Nie zawierały żadnego odniesienia do podziału Polski między sowiecką Rosją a nazistowskimi Niemcami w 1939 roku, ani okupacji Europy Zachodniej w 1940 roku”

- napisał Jad Waszem.

"Ha-Arec" odnotowuje, że mapy przedstawione na nagraniach błędnie przedstawiły granice Polski i jej sąsiadów, nie zawierając też odniesienia do Ukrainy, która jest obecnie w trakcie toczącego się konfliktu z Rosją Władimira Putina. Innym błędem było także pomylenie obozów koncentracyjnych z obozami śmierci.

Światowe Forum Holokaustu zostało zorganizowane przez Mosze Kantora, prezesa Europejskiego Kongresu Żydów, biznesmen, oligarchę uważanego za bliskiego Putinowi. Uroczystość odbyła się we współpracy z Yad Vashem i pod patronatem prezydenta Izraela Reuwena Riwlina.

"W liście Jad Waszem w gruncie rzeczy przyznaje, że skapitulował przed zniekształconymi faktami historycznymi o II wojnie światowej i Holokauście, aby służyć politycznym i dyplomatycznym interesom prezydenta Rosji Putina, z naruszeniem obowiązków zawodowych i przede wszystkim lojalności wobec historii" 

- komentuje "Ha-Arec".

„Przepraszamy za godny pożałowania wypadek (...). Jako instytucja naszym obowiązkiem wobec Izraela i narodu żydowskiego (…) jest - i pozostanie - trzymanie się faktów historycznych, o ile to możliwe, i badanie, aby przeciwstawić się próbom zatarcia i wypaczenia dyskursu politycznego w różnych krajach”

- napisał w liście profesor Dan Michmana, szef Instytutu Jad Waszem.

„To dążenie obejmuje (…) uznanie własnych błędów i nieścisłości oraz gotowość do ich podkreślenia i poprawienia, w tym przypadku, jak również w innych”

- dodał.

Jedna z map zaprezentowanych na Forum podpisana została "Nazistowski podbój 1942". Zgodnie z nią niemiecka agresja objęła m.in. Austrię, Czechosłowację, Polskę, Węgry, Danię, Białoruś, Litwę i Łotwę. Kolor brunatny wypełnił również terytorium podpisane "Prusy Wschodnie". Obszar ten w latach 1933-1945 był częścią III Rzeszy.

Na historycznej mapie Polska nie była przedstawiona w granicach sprzed 1939 roku, ani też tych po 1945 roku. Z kolei tereny podpisane jako Białoruś sięgają na południu aż Karpat.

"Nazistowska maszyna pożerała państwo po państwie, a gdziekolwiek stąpały nazistowskie buty, następowały szwadrony śmierci, obozy pracy, koncentracyjne i śmierci. Ponad 11 tys. gett i ok. 1 tys. obozów wkrótce pokryło Europę"

- tłumaczył lektor w trakcie prezentacji.

Mapa z tymi samymi konturami państw została przedstawiona również przy opisywaniu wyzwolenia Europy z okupacji niemieckiej.

Według "Ha-Arec" list nie odpowiada też na inną krytykę, w szczególności decyzję o odrzucenie prośby polskiego prezydenta Andrzeja Dudy o zabranie głosu.

Reklama