Holenderscy rolnicy zablokowali kilka autostrad w całym kraju - informuje zarządzająca drogami agencja Rijkswaterstaat (RWS). Według niej podpalane są opony i bele słomy, a na jezdnię zrzucany jest azbest. Premier Mark Rutte twierdzi, że działania „małej grupy rolników” są „nie do zaakceptowania” i zagrażają życiu.
Po tym, jak w środę protestujący przeciwko rządowym planom redukcji emisji tlenku azotu zablokowali szereg autostrad we wschodniej części Holandii, ustawiając na jezdniach bele słomy lub wzniecając pożary na poboczu, następnego dnia doszło do kolejnych działań utrudniających ruch drogowy.
Z informacji Rijkswaterstaat wynika, że autostrady i drogi, które do nich prowadzą, były zamknięte w wielu miejscach kraju. Jedna z głównych dróg Holandii, autostrada A1, została zablokowana w okolicach Apeldoorn we wschodniej części Niderlandów. Rolnicy zrzucili na drogę azbest, który został uprzątnięty po godzinie 13.30.
Autostrada A50 w Apeldoorn:
— Sławomir Ozdyk (@Slawomir_Ozdyk) July 28, 2022
❌️ "mainstream'owo pomijane protesty holenderskich rolników trwają dzień i noc".
👇 pic.twitter.com/guKKVSaEhU
Zablokowana jest autostrada A35 w okolicach Azelo przy granicy z Niemcami. Jak informuje dziennik „Tubantia” dziesiątki traktorów blokują ją w obu kierunkach.
🇳🇱 Netherlands - Azelo (A35 Highway)
— 🏛️ BMedia 🇳🇱📵 (@BananaMediaQ) July 28, 2022
Farmers & Citizens protesting the government by having a "barbecue" at the A35 Highway, close to Almelo. Both ways blocked.#FarmerProtest #NoFarmersNoFood #boerenprotest #WeMoveAsOne pic.twitter.com/EHmlHrCDjI
Z poważnymi utrudnieniami muszą się także liczyć kierowcy jadący autostradą A7 w okolicach Groningen na północy kraju - informuje RWS. Tam na drodze wyrzucone zostały blokujące ruch śmieci.
Jak informuje portal NOS firmy, którym zlecono uprzątnięcie ustawionych przez demonstrujących rolników zapór na drogach, otrzymują telefony z pogróżkami i dlatego wiele z nich zrezygnowało z wykonania prac. „Listy nazw firm z telefonami krążą w grupach czatowych radykalnych rolników i ich sympatyków, są tam m.in. zdjęcia i filmy firmowych samochodów” – czytamy na portalu.
Do tej sytuacji odniósł się premier Rutte, który napisał, że „protesty małej grupy rolników na autostradach są nie do zaakceptowania” a „grożenie ludziom, którzy pomagają w sprzątaniu przekracza wszelkie granice”. Szef rządu deklaruje wsparcie dla policji oraz pracowników Rijkswaterstaat i podkreśla, że „te zagrażające życiu działania muszą się skończyć”.