Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami. zasugerował, że Hiszpania mogłaby być wykluczona z NATO, a powodem tego ma być fakt, że kraj ten nie poparł zwiększenia wydatków obronnych państw Sojuszu do 5 proc. PKB.
Zdaniem Trumpa, Hiszpania jest "jednym z maruderów". Ocenił, że kraj "radzi sobie dobrze" i "nie mieli argumentów", by nie podnosić wydatków na obronność.
- Szczerze mówiąc, może powinniście ich wyrzucić z NATO
- zasugerował prezydent USA.
Rząd w Madrycie podczas niedawnego szczytu NATO argumentował m.in., że dla spełnienia celów Sojuszu wystarczą wydatki na poziomie 2,1 proc., podkreślał również swoje zaangażowanie w misje na wschodniej flance.
Co z obecnością USA w Europie?
Prezydent USA był także zapytany o to, czy Stany zjednoczone planują wycofanie części wojsk z Europy.
- Nie, ale możemy je trochę przesunąć - zadeklarował Donald Trump. - Mamy w Europie mnóstwo wojska i możemy je trochę przemieścić.
Wypowiedź ta pada w kontekście analizowania przez administrację USA obecności wojskowej na świecie i ponoszonych wydatków.
- Zwiększenie wydatków w krajach NATO do 5 proc. PKB oznacza, że NATO może wziąć na siebie główną odpowiedzialność za obronę kontynentu. Ale to nie oznacza, że Ameryka porzuca NATO w Europie. Moglibyśmy zastanowić się nad tym, gdzie rozmieszczane są nasze wojska i co ma największy sens dla Ameryki i naszych sojuszników - przekazał Pete Hegseth, sekretarz obrony USA.