Chwile grozy przeżyli pasażerowie lecącego z Dubaju Airbusa A380. Potężna wichura, która przechodziła nad Niemcami, szarpała samolotem niby chorągiewką. Pilotom - choć z ogromnym trudem - udało się jednak szczęśliwie wylądować na lotnisku w Duesseldorfie.
Piloci lecącego z Dubaju Airbusa A380 wykazali się nie lada kunsztem, bezpiecznie sadzając na pasie lotniska w Duesseldorfie miotaną wiatrem maszynę. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu. Orkan "Ksawery" szarpał niczym chorągiewką kilkusettonową maszyną. Na całe szczęście wszystko dobrze się skończyło i żaden z pasażerów nie ucierpiał.
"Ksawery", orkan, który wczorajszego wieczoru i w nocy szalał nad Polską, wcześniej przetoczył się przez Niemcy. Na skutek wichury u naszych zachodnich sąsiadów śmierć poniosło co najmniej 7 osób.