W obwodzie winnickim w centralnej Ukrainie w środę rano trwa akcja gaszenia ogromnego pożaru składów amunicji, z powodu którego ewakuowano 30 tysięcy mieszkających w jego pobliżu ludzi oraz zamknięto przestrzeń powietrzną dla ruchu samolotów.
Pożar wybuchł we wtorek wieczorem w składach, gdzie przechowywane są pociski czołgowe. Znajdują się one w liczącym 19 tys. mieszkańców miasteczku Kalinówka, 30 km na północ od 370-tysięcznej Winnicy. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych. Ranna została jedna osoba.
#Винница #Калиновка pic.twitter.com/FBT02HIyiq
— Никита Негелев (@nikitanegelev) 26 września 2017
- Badane są różne przyczyny pożaru, ale najprawdopodobniej chodzi o czynniki zewnętrzne
– oświadczył w godzinach nocnych pochodzący z Winnicy premier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman, który przybył na miejsce wydarzeń.
Według lokalnych mediów eksplozje były tak głośne, że słychać je było w Winnicy. W związku z pożarem zamknięto ruch powietrzny w 50-kilometrowej strefie wokół Kalinówki, zakazano ruchu samochodowego na trasie Winnica-Żytomierz oraz zmieniono trasy kilkunastu pociągów.
W akcji gaśniczej uczestniczy wojsko i Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Ratownicy mają do dyspozycji samoloty oraz pociągi i czołgi gaśnicze.