Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Poseł Koalicji Obywatelskiej: "Opowieści jak to Niemcy pozbyli się nacjonalizmu są g.... warte"

- Może tego nie wypada powiedzieć, bo będę podejrzewany o najgorsze rzeczy, ale muszę: niemiecka histeria, że obcokrajowiec pobije rekord bramek niemieckiego piłkarza pokazuje, że te opowieści jak to Niemcy pozbyli się nacjonalizmu są g.... warte - napisał na Twitterze poseł Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz.

pixabay

Sobotni mecz ostatniej kolejki niemieckiej ekstraklasy w Monachium pomiędzy Bayernem i Augsburgiem to dla Roberta Lewandowskiego szansa ustanowienia rekordu Bundesligi; aby tak się stało, Lewandowski musi strzelić przynajmniej jednego gola.

W ubiegłym tygodniu kapitan reprezentacji Polski zdobył 40. bramkę w tym sezonie i wyrównał rekord Bundesligi Gerda Muellera, legendarnego "Bombera" z rozgrywek 1971/72.

Trener piłkarzy Augsburga Markus Weinzierl zapowiada, że zamierza zrobić wszystko, aby powstrzymać Roberta Lewandowskiego. "Musimy chronić rekord Gerda Muellera" - podkreślił.

Mecz w Monachium, podobnie jak wszystkie inne w 34. kolejce, rozpoczął się o godzinie 15.30.

Od kilku dni wielu niemieckich dziennikarzy, byłych piłkarzy oraz kibiców apeluje do Roberta Lewandowskiego o to, aby ten nie bił rekordu Gera Muellera. Przekonują oni, że rekord jest "święty" dla niemieckich kibiców i kapitan reprezentacji Polski powinien to uszanować. 

- Może tego nie wypada powiedzieć, bo będę podejrzewany o najgorsze rzeczy, ale muszę: niemiecka histeria, że obcokrajowiec pobije rekord bramek niemieckiego piłkarza pokazuje, że te opowieści jak to Niemcy pozbyli się nacjonalizmu są g.... warte

- skomentował te apele poseł Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz. 

 



Źródło: Twitter, Niezalezna.pl

#Niemcy #świat

Adrian Siwek