Duński diler narkotyków, który miał przy sobie około tysiąca jointów, chciał w Kopenhadze złapać taksówkę. W pośpiechu jednak pomylił ją z radiowozem policyjnym. Mężczyzna natychmiast został zatrzymany.
W nocy chcący szybko wrócić do domu sprzedawca haszyszu z Christianii złapał taksówkę. Jakże był zaskoczony, gdy zdał sobie sprawę, że wsiadł do radiowozu – napisała na Twitterze kopenhaska policja.
Założona w latach 70. XX wieku przez hippisów kopenhaska dzielnica Christiania, ciesząca się statusem niezależnej, samostanowiącej społeczności i licznie odwiedzana przez turystów, znana jest m.in. z handlu narkotykami.