Policja w Moskwie zatrzymała w środę współpracowniczkę Aleksieja Nawalnego, Lubow Sobol - poinformował jej adwokat Władimir Woronin. Także rzeczniczka rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego - Kira Jarmysz, została zatrzymana w Moskwie. Jarmysz przebywa w areszcie domowym, ale wyszła z mieszkania w czasie, na który otrzymała zezwolenie śledczych. W miastach Rosji w środę wieczorem mają się odbyć demonstracje w obronie więzionego opozycjonisty.
Władimir Woronin napisał na Twitterze, że Sobol, która jest prawniczką w założonej przez Nawalnego Fundacji Walki z Korupcją (FBK), została zatrzymana przy stacji metra. Policjanci kazali jej wyjść z taksówki. Nie jest jasne, dokąd Sobol została zabrana.
Z kolei Jarmysz policja zabrała spod jej domu - poinformowała jej adwokat Weronika Polakowa. Rzeczniczka Nawalnego szła po zakupy, wykorzystując zezwolenie na jednogodzinne opuszczenie mieszkania.
Dzień przed zapowiedzianymi demonstracjami w różnych miastach Rosji doszło do zatrzymań zwolenników Nawalnego i aktywistów. Doniesienia o zatrzymaniach i rewizjach napływają z Petersburga, Niżnego Nowogrodu, Rostowa nad Donem, Syktywkaru.
Według portalu OWD-Info, monitorującego zatrzymania w Rosji, ogółem przed środowymi protestami policja przeprowadziła zatrzymania w około 20 miastach. W większości powodem stały się komentarze w mediach społecznościowych, związane z demonstracją w obronie Nawalnego. Ich autorom władze zarzucają naruszenie przepisów o zgromadzeniach.
Protesty, które mają się odbyć w środę, nie uzyskały zezwoleń władz lokalnych.