Niemal filmową ucieczkę zaplanowano z jednego z zamkniętych ośrodków dla imigrantów w zachodniej Australii. Wczoraj odkryto długi na 20 metrów tunel podziemny wykopany pod zewnętrznym ogrodzeniem ośrodka.
Tunel, biegnący trzy metry pod ziemią i długi na 20 metrów, biegł od podłogi jednego z bloków w kompleksie Falcon na terenie aresztu śledczego Yongah Hill. Podkop przebiegał pod zewnętrznym ogrodzeniem ośrodka i dalej - "na wolność". Tunel jest niedokończony i nie wiadomo dokładnie w jaki sposób został wykopany, choć wiele wskazuje na to, że dokonano tego rękoma. Prace przy tunelu trwały "kilka miesięcy".
9NewsAUS: RT @9NewsPerth: ESCAPE TUNNEL: This is the tunnel built by a detainee at the Yongah Hill detention centre, north-east of Perth.
— ImAllNews (Australia) (@ImAllNews_AU) May 11, 2021
It is 20-metres long and three-metres deep.
The tunnel ended within five metres of the outer fence of the centre.
… pic.twitter.com/aRvBxlkzyd
W Yongah Hill przebywa obecnie ponad 300 mężczyzn. Ponad połowa z nich ma anulowane wizy, a reszta to głównie ubiegający się o azyl.
Jak informuje "The Guardian", ośrodek ten wykorzystywany jest do przetrzymywania obcokrajowców przez dłuższy czas. Ponad 70 z przebywających tam osób przetrzymywanych jest co najmniej od pięciu lat.
Praktyki stosowane wobec części obcokrajowców w Australii są krytykowane przez organizacje zajmujące się uchodźcami.