Cichanouscy są jednymi z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych postaci białoruskiej opozycji demokratycznej. Siarhiej - białoruski bloger, który rzucił wyzwanie dyktatorowi Alaksandrowi Łukaszence w wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 roku - od tego czasu pozostawał w białoruskim więzieniu. W maju 2020 roku - dwa dni po ogłoszeniu, że będzie kandydował w wyborach - został aresztowany, a jego kandydatura została odrzucona.
W tej sytuacji swoją kandydaturę zgłosiła jego żona Swiatłana, która szybko stała się liderką białoruskiej opozycji. Według oficjalnych danych reżimu w wyborach 2020 roku zdobyła 10 proc. głosów, podczas gdy Łukaszenka - 80 proc. Ogłoszenie tych wyników spowodowało masowe protesty Białorusinów, którzy - wraz z dużą częścią społeczności międzynarodowej - uznali wybory za sfałszowane. Protesty zostały brutalnie spacyfikowane. Cichanouska opuściła kraj, udając się do Wilna, gdzie od tej pory pozostaje jedną z kluczowych postaci koordynującej białoruskiej opozycji demokratycznej.
Cichanouski po aresztowaniu został oskarżony przez białoruskie władze m.in. o organizowanie zamieszek czy podżeganie do nienawiści wobec władz, i w grudniu 2021 został skazany na 18 lat kolonii karnej. W 2023 r. Cichanouski skazany został na dodatkowe półtora roku więzienia za niepodporządkowanie się personelowi kolonii karnej. W ubiegłą sobotę - po wizycie amerykańskiego specjalnego wysłannika ds. Rosji i Ukrainy w Mińsku - wraz z 13 innymi więźniami politycznymi został zwolniony z więzienia i opuścił Białoruś.
Prezydent RP @AndrzejDuda spotkał się z @Tsihanouskaya - liderką białoruskiej opozycji demokratycznej oraz z jej mężem Siarhiejem Cichanouskim, który w zeszły piątek (20 czerwca br.) został zwolniony po pięciu latach odbywania wyroku w jednej z białoruskich kolonii karnych.… pic.twitter.com/UHzLedjnpg
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 26, 2025
Więźniowie polityczni
Polskie MSZ podało, że w grupie więźniów politycznych uwolnionych w sobotę było trzech obywateli Polski. Radosław Sikorski zapowiedział, że polskie władze nadal będą dążyć do uwolnienia reszty więźniów politycznych na Białorusi, w tym Andrzeja Poczobuta. Jak podkreślała w sobotę Cichanouska, w białoruskich więzieniach wciąż pozostaje 1150 więźniów politycznych.
Dziennikarz i działacz polskiej mniejszości na Białorusi Andrzej Poczobut został aresztowany wiosną 2021 r. Władze białoruskie zarzuciły mu "podżeganie do nienawiści", a jego działaniom – polegającym na kultywowaniu polskości i publikowaniu artykułów w mediach - przypisano znamiona "rehabilitacji nazizmu". W lutym 2023 r. został skazany na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze i osadzony w zakładzie karnym w Nowopołocku, który ma opinię jednego z najgorszych więzień na Białorusi. Apelacja została odrzucona przez białoruski Sąd Najwyższy.
Z dostępnych informacji wynika, że jeszcze przed procesem Poczobut odmówił zgody na stawiany przez władze warunek opuszczenia kraju, którego jest obywatelem, w zamian za uwolnienie. Polskie władze domagają się uwolnienia Andrzeja Poczobuta i oczyszczenia go z politycznie motywowanych, nieprawdziwych zarzutów.