- Przemówienie było oparte na zdrowym rozsądku, o to cztery lata walczyli Amerykanie. Po czterech latach ciemności nastała światłość - normalność, że kobieta to kobieta, mężczyzna to mężczyzna, a Bóg to Bóg. Bez Boga nie ma Ameryki. Patrzyłem na Kamalę Harris i Joe Bidena, przeżywali katusze, gdy to słyszeli - powiedział w TV Republika Przemysław Czarnek, poseł PiS.
W wystąpieniu po zaprzysiężeniu, Donald Trump nakreślił priorytety swojej prezydentury. To z jednej strony zapewnienie obywatelom USA bezpieczeństwa, a z drugiej - budowa potęgi Stanów Zjednocznych. Trump postawił także tamę liberalno-lewicowym szaleństwom ideologii woke oraz klimatyzmowi.
W waszyngtońskim studiu TV REpublika politycy PiS komentowali orędzie Donalda Trumpa.
- Przemówienie było oparte na zdrowym rozsądku, o to cztery lata walczyli Amerykanie. Po czterech latach ciemności nastała światłość - normalność, że kobieta to kobieta, mężczyzna to mężczyzna, a Bóg to Bóg. Bez Boga nie ma Ameryki. Patrzyłem na Kamalę Harris i Joe Bidena, przeżywali katusze, gdy to słyszeli
- mówił poseł Przemysław Czarnek.
- Ameryka doszło do granicy, której przekroczyć nie mogła i nie przekroczyła. To samo chcemy zrobić w Polsce. Stop wariactwom pani Nowackiej. Mam nadzieję, że w maju powiemy "stop" - dodał.
Tarczyński: Trump wygrał dla świata
Dominik Tarczyński zwrócił uwagę, że Trump nie posługiwał się określeniami "Demokraci" czy "Republikanie", tylko mówił o "partii zdrowego rozsądku".
- Te wybory nie były tylko dla Ameryki, Trump wygrał na świata. Przez to, co stało się w USA, szaleństwo wokeness - zostanie powstrzymane na świecie. Doszliśmy do poziomu upadku cywilizacji i ten upadek został powstrzymany
- zaznaczył.
Dodał, że w USA "nie chodziło już o politykę, a o zdrowy rozsądek". - Świat zabrnął tak daleko w antyludzkim szaleństwie, że świat potrzebował Trumpa. Wierzymy w to, że Ameryka poprzez swoją siłę i armię, jest liderem wolnego świata i lepiej być z liderem niż z outsiderem - podkreślił.
Marcin Przydacz, były wiceminister spraw zagraniczych, zwracając uwagę na obecność Elona Muska, zaznaczył, że "nie da się budować potężnej gospodarki bez fundamentu wartości".