Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Nic dodać, nic ująć”, „UE nie jest na to gotowa”. Pierwsze komentarze po wystąpieniu Trumpa

Ten nowy rozdział jest szansą na dalsze wzmocnienie naszych więzi i współpracę na rzecz wypracowania pragmatycznych rozwiązań, które przyniosą korzyści obu stronom Atlantyku - stwierdził w mediach społecznościowych europoseł PiS Patryk Jaki. To jeden z wielu komentarzy, jakie pojawiają się po inauguracyjnym wystąpieniu 47. prezydenta USA Donalda Trumpa. Zdaniem komentujących, nadchodzi nowy porządek świata.

Donald Trump
Donald Trump
Gage Skidmore from Surprise, AZ, USA, CC BY-SA 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0> - Wikimedia Commons

Donald Trump oficjalnie został w poniedziałek 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. W trakcie inauguracyjnego wystąpienia złożył konkretne deklaracje. Zapowiedział m.in. budowę najsilniejszych sił zbrojnych na świecie, zakończenie epidemii chorób przewlekłych, koniec "Zielonego Ładu", przywrócenie wolności słowa oraz odejście od ideologii, że istnieje więcej niż dwie płcie. 

"Nic dodać, nic ująć"

Wystąpienie Trumpa jest szeroko komentowane, także przez polskich polityków. - My, członkowie Europejskiej Partii Konserwatywnej (ECR), podzielamy wiele priorytetów nakreślonych przez prezydenta Trumpa: walkę z nielegalną migracją, zapewnienie bezpieczeństwa społecznościom, obniżenie podatków i przywrócenie wolności słowa - oznajmił europoseł Patryk Jaki. 

"Druga kadencja prezydenta Trumpa jest decydującym momentem nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale także dla ich sojuszników na całym świecie. Europa potrzebuje silnych partnerów, ale musimy być również niezawodnym sojusznikiem w zamian. Grupa ECR wita tę nową administrację z optymizmem i oczekuje pogłębienia naszej współpracy w zakresie bezpieczeństwa i globalnej stabilności. Ten nowy rozdział jest szansą na dalsze wzmocnienie naszych więzi i współpracę na rzecz wypracowania pragmatycznych rozwiązań, które przyniosą korzyści obu stronom Atlantyku"

– dodał.

Wystąpienie skomentował także szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Mateusz Morawiecki. 

"Potrzebujemy rewolucji zdrowego rozsądku" [...] Nic dodać, nic ująć"

– stwierdził.

Głos zabierają także politycy Konfederacji, w tym europoseł Anna Bryłka, która nie ma dobrych informacji dla liberalnolewicowych polityków. - Liberalna elita Europy dopiero teraz zaczyna pojmować nową sytuację w stosunkach międzynarodowych, którą wszyscy będziemy obserwować od dzisiejszej inauguracji Donalda Trumpa. Wyłania się nowy porządek świata, w którym polityka zagraniczna będzie kierować się suwerennością i interesami narodowymi, a nie skompromitowanym neoliberalizmem - stwierdziła.

"Unia Europejska nie jest przygotowana na ten nowy porządek świata. Pomimo ciągłych niepowodzeń postępowej, lewicowej ideologii, kryzysu gospodarczego i utraty konkurencyjności Brukselą nadal rządzi lewicowo-liberalna elita, która nie potrafi skutecznie dostosować się do zmieniającego się porządku globalnego. Unia Europejska musi przywrócić przywództwo państwom członkowskim, odbierając ją europejskim biurokratom i establishmentowi. Zamiast prowadzić ideologiczne, ekonomiczne, klimatyczne eksperymenty nadszedł czas, aby europejska polityka skupiła się na interesach Europejczyków"

– oceniła. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Donald Trump