Papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w pierwszym dniu 2023 roku dziękował Bogu za dar "wiernego sługi Ewangelii i Kościoła", jak nazwał zmarłego wczoraj swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI. Papież mówił również, że na całym świecie podnosi się krzyk: "Nie dla wojny! Nie dla zbrojeń!".
Zwracając się do kilkudziesięciu tysięcy ludzi zgromadzonych w niedzielę na placu Świętego Piotra, papież powiedział:
"Początek nowego roku jest zawierzony najświętszej Maryi, którą dzisiaj czcimy jako Matkę Boga. W tych godzinach wzywamy jej wstawiennictwa zwłaszcza dla emerytowanego papieża Benedykta XVI, który wczoraj rano opuścił ten świat".
"Łączymy się wszyscy razem z jednym sercem i jedną duszą, by podziękować Bogu za dar tego wiernego sługi Ewangelii i Kościoła"
- dodał.
Franciszek mówił też:
"Jeśli naprawdę chcemy, aby nowy rok był dobry, jeśli chcemy odbudować nadzieję, należy porzucić języki, gesty i decyzje inspirowane przez egoizm i nauczyć się języka miłości i troski".
Jako zadanie wskazał zatroszczenie się o swoje życie, o środowisko naturalne oraz o bliźnich, o potrzebujących pomocy, uwagi i współczucia.
Nawiązał też do obchodzonego 1 stycznia po raz 56. Światowego Dnia Pokoju i przypomniał o odpowiedzialności za budowę przyszłości, w obliczu "tragedii wojny".
"W tym dniu, który święty Paweł VI postanowił poświęcić modlitwie i refleksji na temat pokoju na świecie, czujemy jeszcze mocniej, jak niemożliwy do zaakceptowania jest kontrast wojny, która na Ukrainie, w innych regionach sieje śmierć i zniszczenie"
- oświadczył Franciszek.
"A jednak - dodał - nie tracimy nadziei, ponieważ wierzymy w Boga, który w Jezusie Chrystusie otworzył nam drogę pokoju. Doświadczenie pandemii uczy nas, że nikt nie może ocalić się sam, ale że razem możemy podążać drogami pokoju i rozwoju".
"Na całym świecie wszystkie narody wznoszą wołanie: Nie dla wojny! Nie dla zbrojeń! Niech środki będą przeznaczane na rozwój, zdrowie, żywność, edukację, pracę"
- podkreślił papież.