Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Szpiedzy w ambasadzie Rosji w Norwegii. 15 osób wydalonych z kraju

Norwegia uznała 15 pracowników ambasady Rosji w Oslo za osoby niepożądane. Poinformowało o tym dziś norweskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak podkreślono, ich działalność szpiegowska była od dawna monitorowana.

Muszą opuścić kraj
Muszą opuścić kraj
pexels/CC0

Rosyjscy dyplomaci, którzy mają opuścić Norwegię, to - według norweskiego resortu spraw zagranicznych - agenci wywiadu pracujący pod przykrywką.

"Prowadzili oni działania niezgodne z ich statusem dyplomatycznym" - oświadczyła szefowa MSZ Norwegii Anniken Huitfeldt. Według norweskiego resortu dyplomacji istnieje "zwiększone zagrożenie szpiegowskie ze strony Rosji", związane z pogorszeniem się kwestii bezpieczeństwa po rosyjskim ataku na Ukrainę.

"Wydalenie dyplomatów, będących oficerami rosyjskich służb, to ważny środek przeciwdziałania i ograniczania działalności rosyjskiego wywiadu w Norwegii, a tym samym zabezpieczenie naszych interesów narodowych"

– wyjaśniła Huitfeldt.

Jak podkreślono, działalność rosyjskich dyplomatów była od dawna monitorowana przez norweskie władze.

Huitfeldt zaznaczyła, że rząd w Oslo chce mieć normalne stosunki dyplomatyczne z Rosją. Zapewniła, że rosyjscy dyplomaci są mile widziani w Norwegii. "To, co teraz robimy, to koncentrujemy się wyłącznie na niechcianych działaniach wywiadowczych z ich strony" - zaznaczyła.

Według norweskiego dziennika "VG" liczba rosyjskiego personelu w ambasadzie w Oslo oraz w dwóch konsulatach zmniejszy się z około 40 do 25. W kwietniu 2022 roku norweskie MSZ wydaliło trzech rosyjskich dyplomatów.

Cytowane przez norweskie media ministerstwo spraw zagranicznych Rosji zapowiedziało wobec Norwegii "działania odwetowe".

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#świat

mg