Przed parlamentem w Atenach dziesiątki tysięcy Greków zebrały się dzisiaj na wielkiej demonstracji przeciwko porozumieniu ze Skopje, zmieniającym nazwę Macedonii na "Republika Macedonii Północnej". Doszło do starć z policją.
Demonstranci rzucali w policjantów kamieniami, flarami, koktajlami Mołotowa, pojemnikami z farbą. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego. Kilku demonstrantom udało się sforsować ogrodzenie wokół parlamentu; policja uniemożliwiła im przedostanie się na schody prowadzące do wejścia. Demonstranci atakowali też policjantów drzewcami greckich flag.
W Atenach #Athens tysiące Greków zbierają się, aby zaprotestować przeciwko umowie z Macedonią. pic.twitter.com/3jbC5Vyck4
— Jacpoludek (@Jacpoludek) 20 stycznia 2019
(one hour ago)As a part of the history, maybe.#athens #syntagma #macedonia pic.twitter.com/20WOrWVOWI
— AnonymousZ (@ChaosWindz) 20 stycznia 2019
Policja poinformowała, że dziewięciu funkcjonariuszy odniosło obrażenia.
Common approach to end a protest, widely used by fascist governments. 5-10 people attack police forces to provoke the fire of tear gases. #syriza #tsipras #prespes #athens #syntagma pic.twitter.com/4hdJttDd20
— Pavlos Tafidis (@Pavlos_Tafidis) 20 stycznia 2019
W północnej Grecji rolnicy zablokowali szosę prowadzącą do granicy z Macedonii, solidaryzując się z demonstrantami.
The situation in Athens today #greece pic.twitter.com/q4LwiZndPu
— Savvas Karmaniolas (@savvaskarma) 20 stycznia 2019
Grecki parlament ma w poniedziałek rozpocząć debatę w sprawie ratyfikacji porozumienia ze Skopje. Głosowanie jest oczekiwane w piątek.
Macedoński parlament 11 stycznia przegłosował poprawkę do ustawy zasadniczej, która zmienia nazwę państwa na "Republika Macedonii Północnej" zgodnie z porozumieniem zawartym w czerwcu z Grecją. W zamian Grecja ma już nie blokować członkostwa Skopje w Unii Europejskiej i NATO. Umowa ta stanowi próbę zakończenia sporu macedońsko-greckiego o nazewnictwo i prawa do spuścizny antycznej Macedonii. Grecja domaga się od Macedonii zmiany nazwy, twierdząc, że obecna implikuje żądania terytorialne wobec jej własnej prowincji o tej samej nazwie, miejsca urodzenia Aleksandra Wielkiego, a Skopje uzurpuje sobie prawo do greckiej historii.