Niemiecka policja poinformowała dziś, że trzech polskich robotników sezonowych utonęło w niedzielę wieczorem w jeziorze w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat.
Prokurator Hubert Stroeber przekazał AP, że dwóch pozostałych Polaków obecnych na miejscu zdarzenia próbowało ratować tonących. Gdy ich próby nie powiodły się, zaalarmowali o wypadku przechodnia, który wezwał policję.
Służbom ratunkowym udało się wyciągnąć Polaków z jeziora. Mężczyźni zmarli w szpitalu. Mieli 22, 27 i 34 lata.
Do tragicznego wypadku doszło w jeziorze w gminie Boehl-Iggelheim w południowo-zachodnich Niemczech. Ofiary pracowały sezonowo przy żniwach.
Przed wypadkiem mężczyźni spożywali alkohol. Trwa śledztwo, które ma wykazać co było przyczyną utonięcia. Nic nie wskazuje na udział osób trzecich w wypadku.