GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Niemcy krytykują USA i straszą wojną handlową

Niemiecka minister gospodarki Brigitte Zypries oświadczyła dziś, że decyzja USA o nałożeniu ceł na import komponentów do paneli słonecznych oraz pralek, środek wymierzony głównie w Chiny i Koreę Południową, może wywołać "nową wojnę handlową".

fcl1971/freeimages.com

Krytyka minister dotyczy ogłoszonej w poniedziałek decyzji Trumpa o nałożeniu 30-procentowego cła na większość modułów paneli słonecznych oraz nawet 50-procentowego cła na duże pralki używane w gospodarstwach domowych. Taryfy te będą stopniowo maleć w kolejnych czterech latach w przypadku paneli słonecznych i w kolejnych trzech latach w przypadku pralek. Oczekuje się, że prezydent złoży podpis pod swoją decyzją we wtorek.

Te środki mogą doprowadzić do nowego konfliktu handlowego z Chinami i Koreą Południową, co z kolei może mieć konsekwencje dla Europy i Niemiec

- powiedziała Zypries.

Niemcy stoją po stronie "uczciwego i wolnego handlu, przeciwko protekcjonizmowi".

Tylko silny handel światowy z otwartymi rynkami zapewnia wzrost gospodarczy, miejsca pracy i innowacje

- dodała minister.

USA mają też wkrótce zdecydować, czy nałożyć karne cła na import stali, co mogłoby uderzyć w niemieckie przedsiębiorstwa.

Gdyby tak się stało, konieczna będzie wyraźna reakcja UE

- zapowiedziała Zypries.

Również Komisja Europejska wyraziła dziś wątpliwość, czy zastosowane przez USA środki spełniają kryteria Światowej Organizacji Handlu (WTO) i zapowiedziała, że nie zawaha się zareagować, jeśli decyzja uderzy w eksport z UE.

Prezydent Trump wielokrotnie krytykował Niemcy za ich nadwyżkę w handlu zagranicznym oraz poruszał sprawę importu stali z Europy do USA. W marcu 2017 r. Stany Zjednoczone zarzuciły kilku producentom stali dumping. Berlin z kolei oskarżał  Waszyngton o protekcjonizm w handlu.

Decyzja Trumpa o cłach na panele słoneczne i pralki realizuje rekomendację komisji ds. handlu międzynarodowego USA, która uważa, że napływ tanich produktów z Azji uderza w produkcję krajową. Według komisji, import silikonowych ogniw fotowoltaicznych do USA wzrósł między 2012 a 2016 rokiem o blisko 500 proc.

Ruch USA wywołał reakcję ze strony Chin i Korei Płd. Pekin i Seul potępiły cła, a Seul zapowiedział złożenie skargi do WTO.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#handel #Chiny #Koea #USA #Niemcy

redakcja