Jeszcze w tym miesiącu odbędą się ćwiczenia, których zadaniem jest odstraszanie nuklearne - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak, obecny na spotkaniu ministrów obrony państw NATO. W ćwiczeniach weźmie udział również Polska, korzystając jednak z broni konwencjonalnej.
W Brukseli odbywa się spotkanie ministrów obrony państw NATO.
- Pierwsza z trzech sesji dotyczyła państw Grupy Planowania Nuklearnego, przede wszystkim ćwiczeń, które będą się odbywały jeszcze w tym miesiącu, a ich zadaniem jest odstraszanie nuklearne
– powiedział polski minister obrony narodowej dziennikarzom.
- Wiemy, że Putin posługuje się groźbami związanymi z rzekomym użyciem broni nuklearnej, więc odpowiedzią Sojuszu Północnoatlantyckiego jest ćwiczenie z wykorzystaniem właśnie tego atutu – jednego z wielu, ale bardzo ważnego w tym kontekście, atutu w postaci posiadania broni nuklearnej – dodał. Zaznaczył, że "głównie chodzi o Stany Zjednoczone", ale w ćwiczeniu weźmie udział także Polska, wykorzystując broń konwencjonalną.
Minister poinformował, że kolejne sesje dotyczyły odstraszania i obrony oraz misji zagranicznych NATO, zwłaszcza prowadzonych we współpracy z UE.
Jedna z sesji dotyczyła państw Grupy Planowania Nuklearnego, przede wszystkim ćwiczeń, które będą się odbywaly jeszcze w tym miesiącu, a ich zadaniem jest odstraszanie nuklearne - powiedział po rozmowach w Brukseli wicepremier @mblaszczak. pic.twitter.com/nXdoF41Qy1
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) October 13, 2022
Błaszczak podczas rozmowy z dziennikarzami pytany był m.in. o podpisany w czwartek w Brukseli przez trzynaście państw NATO i dołączającą do Sojuszu Finlandię list intencyjny ws. wspólnego zakupu systemów obrony powietrznej w kategorii systemów takich jak Arrow 3 i Patriot. Kraje uczestniczące to: Niemcy, Wielka Brytania, Słowacja, Norwegia, Łotwa, Węgry, Bułgaria, Belgia, Czechy, Finlandia, Litwa, Holandia, Rumunia i Słowenia.
Błaszczak pytany, dlaczego nie ma wśród nich Polski, odparł:
- To jest projekt, który być może zostanie zrealizowany, oczywiście chcemy, by został zrealizowany. My realizujemy projekt razem z Wielką Brytanią, mamy już pierwsze elementy tego projektu - chodzi o Sky Sabre i chodzi o "małą Narew".
Wicepremier przypomniał, że razem z ministrem obrony Wielkiej Brytanii Benem Wallacem uczestniczył na początku października w ceremonii przekazania pierwszego zestawu "mała NAREW" do 18. Dywizji Zmechanizowanej w Zamościu. - Kolejny zestaw będzie gotowy na początku przyszłego roku. A więc taką broń Polska już posiada - podkreślił Błaszczak, dodając, że to broń zbudowana we współpracy z Wielką Brytanią.
Szef polskiego resortu obrony był pytany przez dziennikarzy o wypowiedź szefa NATO Jensa Stoltenberga dotyczącą zwiększenia produkcji w sektorze zbrojeniowym.
- My wypełniamy już czynem słowa sekretarza generalnego ze względu na to, że zwiększamy moce produkcyjne. W zasadzie polski przemysł zbrojeniowy pracuje na 100 proc. swoich mocy i jeszcze te moce zwiększa
- powiedział Błaszczak.
Jak dodał, Polska zwiększa możliwości produkcyjne poprzez współpracę z USA i Koreą Południową.
Poinformował przy tym, że w piątek na poligonie w Toruniu zaprezentowany zostanie pierwszy zestaw Patriot, który - jak dodał - jest gotowy do obrony nieba nad Polską.