Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Na Azowstal spadł deszcz zapalających bomb. "Piekło na ziemi"

Bomby fosforowe lub zapalające po raz pierwszy spadły na Azowstal, ostatnią ukraińską twierdzę w Mariupolu. W sieci pojawiły się nagrania z ostrzału.

Autor: md

„Wczoraj okupanci po raz pierwszy użyli przeciw obrońcom Mariupola bomb zapalających albo fosforowych (konkluzje pozostawimy specjalistom)” – napisał doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.

Reklama

Według niego sami okupanci oznajmili, że zastosowano pociski zapalające 9M22S z warstwą termitu. Temperatura spalania przekracza w ich przypadku 2-2,5 tys. stopni C.

- Zatrzymanie spalania jest praktycznie niemożliwe

 – zaznaczył Andriuszczenko.

- Piekło na ziemi w Azowstalu. To nieprawdopodobne, jak się trzymają nasi Obrońcy

 – dodał. 

Azowstal pozostaje ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu.

Andriuczenko poinformował także, że Rosjanie szykują duży atak dezinformacyjny.

- Groźbami rozłączenia z dziećmi na zawsze rodzice są zmuszani do występowania w nagraniach, które będą "świadectwami", że rozłąkę rodziców i dzieci spowodowali żołnierze (ukraińskiego) pułku Azow (który broni ostatniego punktu ukraińskiego oporu w Mariupolu, kombinatu Azowstal) i wojskowi nacjonaliści Ukrainy

 – cytuje Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego słowa doradcy mera Mariupola.

Według danych ukraińskiej rzeczniczki praw człowieka Ludmyły Denisowej z poniedziałku rosyjscy agresorzy przymusowo wywieźli do swego kraju ponad 1,185 mln Ukraińców, w tym ponad 200 tys. dzieci.

 

Autor: md

Źródło: niezalezna.pl, pap
Reklama