Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jourova wielokrotnie używała ostrego języka krytykując m.in. Polskę i Węgry za rzekome łamanie zasad demokratycznego państwa prawa. Zapowiadała też nową strategię postępowania z "krajami grzeszącymi w sprawie praworządności". Zdaniem rzecznika węgierskiego rządu Zoltana Kovacsa, "Jourova oczernia węgierską demokrację, dowodząc, że nie nadaje się na swoje stanowisko".
Rzecznik napisał, że Viera Jourova obraziła Węgry i Węgrów, a także przyniosła ujmę reputacji Komisji, która powinna być ponad polityką. „Zrobiła to wielokrotnie, dowodząc, że nie nadaje się na swoje stanowisko” – oświadczył Kovacs.
Once again, @verajourova has denigrated democracy in Hungary, insulting our country and our people — and damaging the reputation of the Commission, which is to remain above politics. She has done this repeatedly, demonstrating that she is unfit for her office.
— Zoltan Kovacs (@zoltanspox) February 25, 2021
Komisarz Jourova podczas debaty online o przyszłości Europy, zorganizowanej przez Uniwersytet Środkowoeuropejski (CEU), nazwała w środę Węgry „chorą demokracją”.
Pytana, czy wszystkie państwa członkowskie UE spełniają kryteria demokracji, odparła, że sytuacja na Węgrzech jest „najbardziej niepokojąca”.
„Mówiłam to wiele razy, językiem dyplomatycznym i może niebyt dyplomatycznym, że widzimy w Węgrzech nie nieliberalną demokrację, tylko chorą demokrację”.
Władze Węgier wielokrotnie krytykowały Vierę Jourovą za wypowiedzi o tym kraju. We wrześniu premier Viktor Orban powiedział, że powinna ustąpić ze stanowiska, bo jej wypowiedzi „są nie do pogodzenia z funkcją zajmowaną przez nią w Komisji”. Dodał, że dopóki to się nie stanie, dopóty „rząd węgierski zawiesza dwustronne kontakty polityczne z Vierą Jourovą”.