Minęło dopiero dwa tygodnie od zaprzysiężenia lewicowego rządu w Hiszpanii, kraj stał się nowym rajem dla imigrantów. Przyjmują nawet tych, których nie chcą już Włochy. A przybysze szybko zrobili władze w Madrycie w konia! 28 nieletnich ze statku \"Aquarius\", których w weekend przyjęli Hiszpanie, uciekło z ośrodka dla uchodźców w Alicante, na południu kraju.
Migranci, pochodzący z Afryki Subsaharyjskiej, uciekli wczoraj nad ranem. Po kilku godzinach udało się znaleźć 16 z nich.
Według źródeł w hiszpańskiej policji poszukiwania pozostałych 12 trwają i oczekuje się, że wkrótce wszyscy zostaną znalezieni. Na razie nie podano dokładnie, z jakich krajów pochodzili, w jakim byli wieku i jaka była przyczyna ich ucieczki. Ośrodek w tym mieście przyjmuje niepełnoletnich migrantów. Czekają tam oni na rozpatrzenie wniosków o azyl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rząd lewicy w dwa tygodnie „załatwił” kraj. Hiszpania nową mekką dla imigrantów
Nieco ponad tydzień temu wpuszczenia statku organizacji pozarządowej SOS Mediterranee "Aquarius" z ponad 600 migrantami na pokładzie odmówiły Włochy oraz Malta. Ostatecznie w weekend ich przyjęła Hiszpania, gdzie od zaledwie dwóch tygodni rządzi lewica.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Macron obraził Włochów. Padły inwektywy. W odpowiedzi usłyszał "hipokryta"
Hiszpański socjalistyczny rząd Pedro Sancheza chce, aby władze UE wprowadziły obowiązkowy system kwot uchodźców rozdzielanych między poszczególnymi krajami członkowskimi. Według szefa MSW Fernando Grande-Marlaski to jeden z priorytetów nowego gabinetu.