Przed kilkoma dniami nieuznawane przez białoruski reżim Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" poinformowało, że na wolność wyszło co najmniej 18 więźniów politycznych. Stało się tak po zapowiedzi dyktatora Alaksandra Łukaszenki o wypuszczeniu części skazanych. Obrońcy praw człowieka zachowują jednak powściągliwość w powielaniu informacji na ten temat z uwagi na bezpieczeństwo tych osób i ich rodzin. – Zależy nam na uwolnieniu wszystkich więźniów politycznych na Białorusi, których oficjalnie jest ponad 1400. Będziemy walczyć o każdego z nich. Czy była to jednorazowa akcja Łukaszenki, czy przemyślana taktyka, tego dowiemy się w niedalekiej perspektywie. My w naszej walce nie ustaniemy – mówi nam Paweł Łatuszka, wicepremier Zjednoczonego Gabinetu Tymczasowego Białorusi.
Minister obrony w tymczasowym rządzie Bułgarii Atanas Zaprianow uważa, że Rosja chce bezpośrednio wpłynąć na wybory czerwcowe. W Bułgarii odbędą się 9 czerwca wybory do krajowego parlamentu oraz do Parlamentu Europejskiego i - zdaniem Zaprianowa - głównym celem ingerencji Rosji są te ostatnie.