Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Nie żyje przywódca terrorystycznego Hamasu. USA zabrały głos!

"Stany Zjednoczone nie mają nic wspólnego z zabójstwem politycznego przywódcy palestyńskiego Hamasu Ismaila Hanijego" – oświadczył dziś, po informacji o śmierci terrorysty, sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas wizyty w Singapurze.

Autor: az

 

Reklama
„Nie wiedzieliśmy o tym ani nie mamy z tym związku”

– oznajmił Blinken. Zapytany, jakie konsekwencje może mieć to zabójstwo, odparł: „Bardzo trudno spekulować”.

Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił przy tym, że „nic nie podważa znaczenia osiągnięcia zawieszenia broni” w Strefie Gazy między Izraelem i Hamasem. Porozumienie w tej sprawie nazwał koniecznością.

Przywódca terrorystycznego Hamasu - Hanije zginął w środę nad ranem w Teheranie w ataku powietrznym, który Hamas i Iran przypisują Izraelowi. Lider Hamasu na stałe mieszkał w Katarze, a do Iranu przybył z okazji zaprzysiężenia nowego prezydenta Masuda Pezeszkiana.

 

 

 

Autor: az

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama