Rosjanie zatrzymali na lotnisku Pułkowo w Petersburgu polski samolot. Wyprowadzili z jego pokładu znanego opozycjonistę. Zatrzymany został Andriej Piwowarow - b. dyrektor związanej z Michaiłem Chodorkowskim organizacji Otwarta Rosja.
O zatrzymaniu przez służbę bezpieczeństwa poinformował sam Piwowarow, który zdążył opublikować tweet następującej treści:
"Właśnie ściągnęli mnie z samolotu w Pułkowie. Leciałem na urlop. Gdy przechodziłem kontrolę celną, nie było żadnych pytań. Samolot rozpoczął już kołowanie, gdy nagle +stop+. Podjechali gliniarze i mnie zabrali z samolotu. Teraz jestem w oddziale FSB na lotnisku Pułkowo".
Jak się okazuje, opozycjonista przeszedł bez problemu całą procedurę graniczną, dlatego mógł wejść na pokład samolotu. Informacji o tym, że jest poszukiwany za jakiekolwiek przestępstwa nie było w żadnej bazie. Sam też o niczym nie wiedział.
Piwowarow miał lecieć do Warszawy.
Только что меня сняли с самолёта в Пулково. Летел отдохнуть, прошёл таможню никаких вопросов не было. Самолёт уже прошёл рулёжку, как вдруг стоп. Подъехали менты и вывели меня. Сейчас я в ФСБ Пулково pic.twitter.com/GKcAvqepr3
— Андрей Пивоваров (@brewerov) May 31, 2021
Przedstawiciele Otwartej Rosji, która 27 maja br. ogłosiła swoje samorozwiązanie w Rosji, by chronić w ten sposób współpracowników przed prześladowaniami, przekazali, że Piwowarow został przewieziony do Komitetu Śledczego w Petersburgu.
Jak czytamy na Twitterze, Andriej Piwowarow zostanie zabrany do Krasnodaru.
‼️Письмо от Андрея Пивоварова. Его повезут в Краснодар
— Андрей Пивоваров (@brewerov) May 31, 2021
Дело по статье 284.1 УК о сотрудничестве с нежелательной организацией возбудили еще 29 мая, в Следственном комитете Краснодарского края.#СвободуАндреюПивоварову pic.twitter.com/Uf5FPxIiRx
Koordynator służby prawnej Otwartej Rosji mec. Anastasija Burakowa powiedziała w rozmowie z agencją Interfaks, że śledztwo ws. Piwowarowa wszczęto w oparciu o art. 284.1 Kodeksu karnego FR, który dotyczy działalności w Rosji zagranicznych lub transnarodowych organizacji pozarządowych, które zostały uznane za "niepożądane".
Śledztwo w jego sprawie zostało wszczęte 29 maja w Krasnojarsku, gdzie znajduje się centrala koncernu Iukos założonego przez Michaiła Chodorkowskiego, późniejszego więźnia łagrów, któremu ostatecznie zezwolono na wyjazd z Rosji.
W ocenie prawniczki, Piwowarow we wtorek zostanie przetransportowany do syberyjskiego Krasnojarska, gdzie przesłuchania będą kontynuowane.
Przed czterema laty, w 2017 r., mająca swą siedzibę w Londynie Otwarta Rosja została uznana za "organizację niepożądaną" w Rosji. Struktury tej organizacji działające na terenie Federacji Rosyjskiej miały jednak odrębną podmiotowość prawną - zaznacza w komentarzu Reuters.
Aresztowany wczoraj Piwowarow ma odpowiadać za kontynuowanie działalności Otwartej Rosji mimo tej decyzji. Grozi mu od dwóch do sześciu lat kolonii karnej.
Interfaks podaje też, że w petersburskim mieszkaniu Piwowarowa trwa rewizja.
W ocenie dziennikarzy tej agencji aresztowanie Piwowarowa ma związek z zaangażowaniem Otwartej Rosji w kampanię przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się we wrześniu w Rosji. Kreml i jego zwolennicy uważają, że finansowana przez Chodorkowskiego organizacja "prowadzi celową dyskredytację kandydatów cieszących się poparciem Kremla".
Założona w 2001 r. przez Chodorkowskiego Otwarta Rosja dążyła do zjednoczenia wszystkich sił proeuropejskich w Rosji w celu stworzenia zespolonej, anty-putinowskiej opozycji.
Chodorkowski został aresztowany w 2003 roku i spędził prawie 10 lat więzienia za domniemane "oszustwa na dużą skalę" i "uchylanie się od płacenia podatków". Kolejne wyroki w jego sprawie ogłaszano, gdy już odbywał karę. W 2013 roku po interwencji m.in. kanclerz Niemiec, Angeli Merkel prezydent Putin ułaskawił go pod warunkiem, że Chodorkowski wyjedzie za granicę.