Główny doradca ekonomiczny prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Ołeh Ustenko powiedział dziś, że od początku inwazji rosyjskie siły zniszczyły na Ukrainie infrastrukturę o wartości co najmniej 100 mld dolarów. "Otworzyliśmy zielone korytarze dla rosyjskich żołnierzy, którzy dotąd nie popełnili zbrodni" - ogłosił z kolei szef administracji obwodu mikołajowskiego Witalij Kim. Ukraińcy chcą dać im szansę bezpiecznego wycofania się do ojczyzny.
Na konferencji online zorganizowanej przez amerykański Instytut Gospodarki Międzynarodowej Petersona, Ustenko poinformował, że wojna wymusiła całkowicie zamknięcie 50 procent ukraińskich firm, a druga połowa działa w znacznie zmniejszonym zakresie.
Pomimo tego Ukraińcy zdają sobie sprawę, że wśród żołnierzy rosyjskich są tacy, którzy najchętniej wróciliby do domu już teraz.
Utworzymy korytarze humanitarne i infolinię dla rosyjskich żołnierzy, którzy nie popełnili zbrodni na ukraińskiej ludności i nie chcą tego robić, bo napotkają ogień zaporowy ze strony swoich kolegów
- ogłosił szef administracji obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.
Zgodziliśmy się na "zielone korytarze" dla Rosjan, którzy jeszcze nie strzelali do ludności cywilnej, nie popełnili zbrodni. Dla tych, którzy chcą przeżyć. Zorganizuję infolinię, na której będą mogli uzyskać informacje, do kogo się zwrócić, by przeżyć i nie iść do więzienia
- przekazał Kim w nagraniu na Telegramie.
Damy rosyjskim żołnierzom szansę. Wiemy, że przebywają na granicy obwodów chersońskiego i mikołajowskiego i rozmawiają z naszymi ludźmi. Jaki mają problem? Nie chcą atakować. Uważają, że zostali oszukani, powiedziano im, że są wysyłani na ćwiczenia wojskowe (...), ale powiedzieli, że nie mogą się cofnąć, bo rosyjscy żołnierze w obwodzie chersońskim strzelaliby do nich, gdyby się wycofali
- powiedział.
Dodał, że numer infolinii zostanie ogłoszony w piątek.
Kim podkreślił, że jego oferta nie jest skierowana do artylerzystów i żołnierzy rosyjskich sił rakietowych.
Po Mariupolu nie macie wyboru, albo uciekniecie, albo zostaniecie tutaj pogrzebani
- zaznaczył