Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Jaka kara spotka zbrodniarzy wojennych? „Świadkowie są w Polsce. Mamy dowody, m.in. nagrania”

Zespół prokuratorów z Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze przebywa w Polsce. - Świadkowie zbrodni w Ukrainie są w naszym kraju, mamy dowody, m.in. nagrania - powiedział prezydent Andrzej Duda. Dodał, że wierzy, iż zaowocuje to aktami oskarżenia, które doprowadzą do skazania zbrodniarzy wojennych.

mk

Po rozpoczętej 24 lutego rosyjskiej agresji na Ukrainę, prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze Karim Khan na początku marca poinformował, że MTK wszczął śledztwo "obejmujące zarzuty o zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości lub ludobójstwa dokonane w którymkolwiek regionie Ukrainy". Kilka dni później szef MSZ Zbigniew Rau, po spotkaniu w Rzeszowie z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem poinformował, że Polska powołuje centrum dokumentowania zbrodni wojennych w Ukrainie i liczy na współpracę w tym zakresie z USA.

Reklama

Na konferencji po spotkaniu w Warszawie prezydent Duda i wiceprezydent USA Kamala Harris zostali zapytani o międzynarodowe śledztwo dotyczące zbrodni wojennych popełnionych przez Rosję w Ukrainie.

- Dla nas oczywistą sprawą jest, że na Ukrainie Rosjanie popełniają zbrodnie wojenne

- powiedział prezydent. Wyraził nadzieję, że "oczywistą sprawą w przyszłości, również dla trybunału rozpoznającego tę kwestię, będzie, kto jest za to odpowiedzialny".

Zaznaczył, że do Polski przybyła grupa prokuratorów, "wydelegowanych przez Trybunał Karny w Hadze, aby zapoznać się ze sprawą", a Polska stara się "umożliwić im jak najlepsze możliwości pracy i wykonania tego bardzo trudnego zadania".

Zbrodniarzy wojennych czeka kara?

Duda podkreślał, że do Polski przybywają uchodźcy z Ukrainy, ludzie, którzy "byli świadkami zniszczenia ich domów, zabijania ich sąsiadów, bombardowania szpitali, strzelania do cywilów, do dzieci".

- To są dowody z zeznań świadków, to są także dowody, które są w ich smartfonach

- powiedział dodając, że są to dowody czynów, których sprawcami są Rosjanie.

"Bardzo wiele dowodów, choćby w postaci nagrań jest u nas. To wszystko jest zbierane. Ta praca trwa i wierzę w to, że zaowocuje ona bardzo poważnymi aktami oskarżenia i wierzę w to, że doprowadzą one do skazania zbrodniarzy wojennych tej wojny, która ma miejsce dzisiaj na Ukrainie w wyniku bandyckiej rosyjskiej napaści"

- oświadczył prezydent.

Wiceprezydent USA oświadczyła, że jeśli chodzi o zbrodnie i pogwałcenie zasad międzynarodowych "bardzo jasne jest to, że jakikolwiek celowy atak na niewinnych cywilów stanowi naruszenie, pogwałcenie tych zasad". Przypomniała, że "ONZ ustanowiła proces w oparciu, o który nastąpi śledztwo".

- My również będziemy w tym uczestniczyć w sposób konieczny i odpowiedni - zadeklarowała.

mk

Reklama