- Plan A to użycie każdego narzędzia dyplomatycznego, by odstraszyć Rosję i uniknąć dalszej eskalacji. A jeśli to się nie powiedzie, planem B jest walczyć o każdy centymetr naszej ziemi - powiedział po spotkaniu z sekretarzem stanu USA, Antonym Blinkenem, Dmytro Kułeba, szef ukraińskiej dyplomacji.
- Świat musi odpowiedzieć całą swoją ekonomiczną siłą, by ukarać Rosję za zbrodnie, które już popełniła, a także przed zbrodniami, które planuje popełnić. Musimy uderzyć w Rosję teraz i zrobić to mocno - powiedział Kułeba podczas wspólnej konferencji z Blinkenem.
Szef ukraińskiej dyplomacji stwierdził jednak, że choć Ukraina wolała, by sankcje nałożyć jeszcze przed rosyjską inwazją, przyjęte przez Zachód podejście nakładania sankcji "falami", wraz z każdą eskalacją Rosji, "jest czymś, co może zadziałać".
Pytany o ewentualną ewakuację Charkowa czy Mariupola w świetle zagrożenia inwazją, Kułeba stwierdził, że Ukraina nie ma takich planów.
- Plan A to użycie każdego narzędzia dyplomatycznego, by odstraszyć Rosję i uniknąć dalszej eskalacji. A jeśli to się nie powiedzie, planem B jest walczyć o każdy centymetr naszej ziemi (...) aż do zwycięstwa
- zadeklarował.